Perspektywa ratingu jest stabilna. – Podwyższenie oceny kredytowej odzwierciedla w naszej opinii silną determinację państw Europejskiej Unii Walutowej, by utrzymać Grecję wewnątrz strefy euro – mówi komunikat S&P.
Coraz lepiej Grecję postrzegają również inwestorzy. Rentowność greckich obligacji dziesięcioletnich wciąż jest na tyle wysoka, by faktycznie blokować Grecji dostęp do finansowania z rynku, ale w ostatnich miesiącach mocno spadła. Choć w maju przekraczała 30 proc., to w środę sięgała już tylko 12,9 proc. i była najniższa od stycznia 2011 r. Rosnące ceny greckiego długu okazały się w tym roku dla wielu inwestorów okazją do zarobku. Third Point, fundusz hedgingowy należący do amerykańskiego miliardera Dana Loeba, kupił na początku roku greckie obligacje rządowe warte około 1 mld euro, licząc na to, że Grecja nie zostanie w tym roku wyrzucona ze strefy euro. Takie działanie mocno mu się opłaciło. Third Point zarobił blisko 500 mln euro na zakończonym niedawno skupie obligacji przez grecki rząd.
ASE, główny indeks giełdy w Atenach, należał w tym roku do najlepszych indeksów giełdowych Europy. Zyskał w tym roku już 26,5 proc., a ciągnęły go w górę m.in. akcje greckich banków.