Jim Rogers w duecie z Billem Grossem

Znany inwestor Jim Rogers ostrzega, że styczniowe straty na amerykańskich obligacjach skarbowych, najgłębsze od prawie roku, to prawdopodobnie nie koniec tendencji zniżkowej.

Aktualizacja: 15.02.2017 07:32 Publikacja: 07.02.2013 13:30

Jim Rogers

Jim Rogers

Foto: Bloomberg

Jego głos współbrzmi z opinią Billa Grossa, szefa największego na świecie funduszu obligacji w Pacific Investment Management  (PIMCO).

Lista niedźwiedzi wydłuża się więc od momentu, kiedy analitycy  Goldman Sachs i Wells Capital Management wyrazili obawy co do koniunktury na rynku amerykańskiego długu. Notowania obligacji skarbowych podkopały dobre wieści z rynku pracy i spekulacje, że bank centralny (Rezerwa Federalna) ograniczy zakupy papierów dłużnych na rynku.

Przesiadka z rynku obligacji na rynki akcji nabiera tempa. – Wszyscy chcą mieć akcje – zauważa Hans Goetti, pracujący w singapurskim oddziale Finaport Investment Intelligence, firmy zarządzającej pieniędzmi klientów.  Potwierdza, że inwestorzy wychodzą z rynku obligacji skarbowych.

Do wczoraj na tych papierach straty od początku roku sięgały 0,9 proc., wyliczyli specjaliści Bank of America Merrill Lynch. W samym styczniu ceny papierów skarbowych spadły o 1 proc. , a zniżka była największa od marca ubiegłego roku.

- Pozbywam się  długoterminowych papierów rządowych – przyznaje Rogers, autor książki „Street Smarts". Planuje, że zamierza ich sprzedać jeszcze więcej. Jego zdaniem rynek byka na tych papierach to typowa bańka spekulacyjna.

Wcześniej Bill Gross  ostrzegał, że w okresie 2014-2016 przyspieszy wzrost cen, co pociągnie za sobą spadek cen obligacji i wzrost ich rentowności. – W najlepszym przypadku w następnych latach rentowności będą zmienne, ale nie będzie zaskoczeniem jeśli pójdą w górę – napisał w raporcie James W. Paulsen, główny strateg inwestycyjny  w Wells Capital. Przypomina, że od 1980 roku obligacje oferowały konkurencyjne wobec akcji stopy zwrotu, ale prawdopodobnie to się już skończyło.

Gospodarka światowa
Jak Ameryka może teraz przemodelować Bliski Wschód
Gospodarka światowa
Dobra sytuacja na rynku pracy w USA może zniechęcić Fed do cięcia stóp
Gospodarka światowa
Microsoft znów redukuje zatrudnienie
Gospodarka światowa
Cła Trumpa mogą uderzyć w hossę na giełdzie w Tokio
Gospodarka światowa
Banki powiększyły dywidendy
Gospodarka światowa
Meta stawia na superinteligencję