Ogromne kary w wysokości 920 mln dolarów zostaną przekazane rzem amerykańskim instytucjom regulacyjnym: Rezerwie Federalnej, Komisji Papierów Wartościowych (Securities and Exchange Commission – SEC), OCC (Office of the Comptroller of the Currency) oraz brytyjskiej FCA (Financial Conduct Authority).
JP Morgan musiał przy tym przyznać się do nieuczciwych praktyk, w wyniku których inwestorzy ponieśli 6,2 mld dolarów strat. Według władz regulacyjnych na początku 2012 roku bank nagromadził ogromną ilość pozycji skomplikowanego portfela inwestycyjnego, które wg pracowników JP Morgan miały być zabezpieczone przed ryzykiem. Tak jednak nie było, a ponieważ chodziło o mało przejrzyste operacje na zabezpieczonych kredytami instrumentach pochodnych, wielu inwestorów po prostu wprowadzono w błąd. Ewenementem w tej sprawie było właśnie uznanie swojej winy przez instytucję finansową. W przeszłości standardem była ugoda o zapłaceniu kar bez przyznawania się do naruszenia przepisów czy prawa o obrotach papierów wartościowych.
W oddzielnej sprawie prowadzonej w USA na JPMorgan Chase nałośono w sumie 389 milionów dolarów kar i zwrotów dla poszkodowanych konsumentów w sprawie – jak to określiło Consumer Financial Protection Bureau – „nielegalnych praktyk związanych z kartami kredytowymi". 309 milionów dolarów z tej sumy mają otrzymać użytkownicy kart wydanych przez JPMorgan Chase. Pozostałe 80 milionów to kary cywilne, zarówno dla CFPB jak i dla OCC (Office of the Comptroller of the Currency). Mają one trafić do Departamentu Skarbu. Według władz regulacyjnych JPMorgan naliczał klientom w latach 2005-2012 dodatkowe opłaty za dodatkową usługę polegającą na monitorowaniu historii kredytowej klientów. Użytkownicy kart, którzy zdecydowali się na tę opcję mieli być informowani o podejrzanych transakcjach dokonywanych w ich imieniu. Według rządowej agenci konsumentów obciążano opłatami jeszcze zanim bank otrzymał pisemne upoważnienie do sprawdzania ich historii kredytowej, co w USA jest niezgodne z prawem. JP Morgan został też zobowiązany do wprowadzenia odpowiednich zmian, które zapobiegną powtórzeniu się problemów w przyszłości.
Zamknięcie tej sprawy uważane jest za sukces CFPB – utworzonej po kryzysie finansowym mega-agencji mającej chronić interesy konsumentów.
Tomasz Deptuła z Nowego Jorku