Z końcem września jego Total Return Fund, w którym klienci ulokowali 250 miliardów dolarów, miał obligacje o średniej zapadalności 4,42 lat wobec 5,06 lat miesiąc wcześniej, wskazuje właśnie opublikowany raport PIMCO. 70 proc. zawartości portfela tego funduszu stanowiły walory o zapadalności od 1 roku do 5 lat.
W tym roku notowania krótkoterminowych obligacji zmieniły się w niewielkim stopniu, ponieważ inwestorzy oczekują, że za kadencji Janet Yellen na stanowisku szefa amerykańskiej Rezerwy Federalnej stopy procentowe nadal będą utrzymywane na rekordowo niskim poziomie by wspierać koniunkturę gospodarczą. Z kolei obligacjom o dłuższym terminie wykupu zaszkodziły spekulacje na temat tego, kiedy Fed podniesie oprocentowanie jednodniowych kredytów na rynku międzybankowym i oczekiwania na zwyżkę inflacji.
Gross jest zadowolony z nominacji Janet Yellen na szefa Fedu. Jego zdaniem wszystkie instrumenty uzależnione od polityki Fed w zakresie stóp procentowych powinny spisywać się dobrze w najbliższych latach, gdyż spodziewa się, że koszt kredytu na obecnym poziomie utrzyma się w przez dłuższy czas.
30-letnie obligacje w tym roku straciły 12 proc. i są po raz pierwszy na minusie od 2009 roku. Papiery dwuletnie zyskały 0,1 proc., wynika z Bank of America Merrill Lynch Index.
Notowania kontraktów terminowych wskazują, że inwestorzy już tylko na 30 proc. oceniają możliwość podniesienia kluczowego oprocentowania do 0,5 proc. do stycznia 2015 r. Miesiąc wcześniej taką ewentualność szacowali na 64 proc. Od 2008 r. amerykański bank centralny utrzymuje je na poziomie0 - 0,25 proc.