W efekcie młodzież coraz częściej myśli o emigracji. Już 51 proc. młodych jest gotowych wyjechać za chlebem za granicę, wynika z sondażu przeprowadzonego na zlecenie Coldiretti, zrzeszenia przedsiębiorców rolnych. Wśród Włochów, którzy nie ukończyli 35. roku życia, aż 57 proc. mężczyzn i 49 proc. kobiet deklaruje gotowość do wyjazdu. Biorąc pod uwagę wąskie, dwuletnie przedziały wiekowe, najwięcej chętnych do emigracji zarobkowej jest w grupie 18–19 latków – aż 59 proc. z nich chce opuścić ojczyznę w poszukiwaniu pracy. Jak podkreślają twórcy badania, jest jeszcze jedna zmienna oprócz wieku, która segmentuje populację młodych Włochów. To – niestety – wykształcenie. Im jest ono wyższe, tym większa gotowość do wyjazdu – aż 55 proc. magistrów oraz posiadaczy wyższy stopni naukowych chciałoby wyjechać za granicę. Kto odpowiada za tę sytuację? Oczywiście rząd – 61 proc. Włochów (wszystkich, nie tylko młodych) jest zdania, że politycy powinni wesprzeć rynek pracy. 20 proc. uważa, że powinno się to zrobić poprzez obniżkę podatków, a 13 proc. – poprzez obniżkę kosztów administracyjnych. Szkoda tylko, że w badaniu zabrakło pytań o to, ilu mieszkańców Półwyspu Apenińskiego domagających się niższych podatków jest gotowych zrezygnować z „dobrodziejstw" państwa socjalnego.