W nocy z czwartku na piątek miejscowość, w której się urodził – Caldogno – została szczelnie pokryta plakatami z pogróżkami pod adresem piłkarza po tym, jak w okolicy rozpoczął się sezon myśliwski na kormorany. – W zeszłym roku Baggio był jednym z odpowiedzialnych za przetrzebienie populacji tych ptaków w sezonie łowieckim. W tym roku nie pozwolimy mu na to – grożą Animalisti, określający piłkarza mianem snajpera bynajmniej nie ze względu na liczbę strzelonych goli. Aktywiści chcą szerzyć wiedzę o krwawej pasji Baggio. – Większość jego fanów o niej nie wie. Może to być dla nich ciężki cios, biorąc pod uwagę, że 90 proc. Włochów nienawidzi myśliwych – utrzymują.