- Miniony kwartał przyniósł długo oczekiwane ożywienie na rynku pierwotnym w Warszawie. Tym samym kilkunastomiesięczny okres, w którym koniunktura na naszym rynku mocno odstawała od rekordowych wyników obserwowanych na innych giełdach w Europie, dobiegł wreszcie końca. Wygląda na to, że sytuacja na GPW powoli odbudowuje się po szoku wywołanym zmianami w OFE – mówi, cytowany w komunikacie, Filip Gorczyca, wicedyrektor w zespole ds. rynków kapitałowych PwC. Dodaje, że do końca bieżącego roku spodziewanych jest  kilka ciekawych IPO, których powodzenie powinno przyczynić się do dalszej stopniowej poprawy koniunktury na rynku pierwotnym.

- Z drugiej strony w wyniku ostatnio obserwowanych zawirowań na rynkach międzynarodowych, m.in. wskutek wydarzeń w Grecji i Chinach, sytuacja dla potencjalnych emitentów w bieżącym kwartale będzie trudniejsza niż w minionych trzech miesiącach, co obrazuje choćby niedawne przesunięcie na jesień oferty spółki Enter Air – mówi.

Łączna wartość IPO w Europie w drugim kwartale wyniosła 14,7 mld euro (spadek o 34 proc.  w stosunku do analogicznego okresu w ubiegłym roku), a w całym pierwszym półroczu 31,1 mld euro (spadek o 8 proc. w stosunku do pierwszego półrocza 2014 roku) – podaje PwC. Jednocześnie warto odnotować, że nastąpił znaczny spadek aktywności w zakresie ofert pierwotnych spółek portfelowych funduszy private equity.

Na pierwszym miejscu pod względem aktywności na rynku IPO uplasował się tradycyjnie Londyn, gdzie w drugim kwartale odnotowano prawie jedną trzecią łącznej wartości wszystkich ofert w Europie. Kolejne miejsca przypadły giełdzie madryckiej, Euronext oraz OMX. Z kolei w Warszawie miało miejsce 16 debiutów w porównaniu do zaledwie 6 debiutów w analogicznym okresie ubiegłego roku. Łączna wartość IPO wyniosła 312 mln euro (wzrost o 246 proc. w porównaniu do 89 mln euro w drugim kwartale 2014 r.).                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                - W wyniku sytuacji w Grecji, jak również w Chinach i Stanach Zjednoczonych, na rynki finansowe powróciła niepewność. Może to skutkować odwołaniem lub odsunięciem w czasie wielu ofert pierwotnych. Dlatego przewidujemy, że w ciągu najbliższych miesięcy aktywność na rynku IPO w Europie będzie umiarkowana. Powrotu lepszej koniunktury należy spodziewać się dopiero w czwartym kwartale bieżącego roku – mówi Gorczyca.