High Pay Centre, zespół ekspertów powołany do przyglądania się rosnącej dysproporcji dochodów w brytyjskiej gospodarce, opublikował właśnie raport, z którego wynika, że prezesi spółek z indeksu FTSE-100 w minionym toku zarobili średnio 4,96 mln funtów. W 2010 r. ich przeciętne wynagrodzenie wyniosło 4,13 mln funtów i było około 160 razy wyższe od pracowniczego.
Z ankiety przeprowadzonej w Stanach Zjednoczonych przez centralę związkową AFL-CIO wynika, że w 2013 r. prezesi 350 spółek z indeksu Standard & Poor's 500 zarobili 331 razy więcej niż ich pracownicy. W 1983 r. stosunek ten wyniósł 46 do 1.
W minionym roku inwestorzy w takich spółkach jak Burberry czy WPP ostro protestowali przeciwko pakietom wynagrodzeń ich prezesów, ale w tym roku takie bunty były już o wiele łagodniejsze. Wprawdzie akcjonariusze na dorocznych walnych zgromadzeniach mogą głosować przeciwko płacom dla zarządu, ale w spółkach FTSE-100 takich głosów było tylko 6,4 proc.