Kurs akcji Danske rósł szybciej niż jego rywali, gdyż inwestorzy docenili zapowiedź przeprowadzenia kolejnego programu skupowania własnych akcji przez spółkę i coraz mniejsze straty ze złych kredytów.
Natomiast Deutsche w minioną środę ostrzegł, że jego strata w IV kwartale mogła przekroczyć nawet 2 mld euro w wyniku konieczności zwiększenia rezerw na pokrycie kosztów batalii prawnych i restrukturyzacji. W rezultacie na giełdzie w Kopenhadze wartość rynkowa Danske wynosiła w piątek około 23,8 mld euro, w porównaniu z kapitalizacją Deutsche we Frankfurcie na poziomie 23, 6 mld euro. Przed trzema laty Danske był wart 14,5 mld euro, a Deutsche 33,6 mld euro.
Inwestorzy ostro przeceniają także japońskiego giganta technologicznego SoftBank. To skutek strat, jakie spółce przynosi przejęty przez nią amerykański operator telefonii komórkowej Sprint. Tylko w minionym tygodniu kurs akcji SoftBanku spadł o 12 proc., a jej kapitalizacja do 5,89 bln jenów (50 mld USD). To mniej niż udziały spółki w Alibabie wyceniane na 56 mld USD.