Załamanie cen ropy naftowej rozpoczęte w połowie 2014 r. zwiększyło obawy o falę niewypłacalności firm z tego sektora w USA i na emerging markets.
300 największych na świecie spółek naftowych i gazowych odnotowało też w tym okresie spadek kapitalizacji rynkowej o 39 proc., co oznacza, że wyparowało z niej 2,3 bln USD. To pokazuje, jak wielkie kłopoty finansowe stały się udziałem producentów ropy, mimo lekkiego wzrostu cen tego surowca od stycznia, bo nadal jest on tańszy o 65 proc. niż w czerwcu 2014 r.
Banki także zwiększyły rezerwy na pokrycie strat od nieściągalnych kredytów udzielonych spółkom naftowym. Zaostrzyły też warunki umów kredytowych z producentami ropy, a rynki kapitałowe wciąż są zamknięte przed spółkami z tego sektora o niższych ocenach wiarygodności kredytowej.