W drugim kwartale mały zespół paryskiego Day By Day (DBD), znanego z trafnych prognoz dla rynku akcji po kryzysie finansowym, najlepiej spośród 61 firm prognozował zachowanie dolara kanadyjskiego.
Butik finansowy, którym kieruje Valerie Gastaldy zajął pierwsze miejsce w rankingu Bloomberga i w pobitym polu zostawił 60 rywali wśród których były takie potęgi finansowe jak nowojorskie giganty inwestycyjne JPMorgan Chase, czy Morgan Stanley.
DBD zignorował wszelkie dane makroekonomiczne i polegał na teoriach cykliczności oraz ekonomii behawioralnej. Gastaldy twierdzi, że jest w stanie na lata wcześniej przewidzieć np. ruchy dolara kanadyjskiego (zwanego loonie) wykorzystując modele znane od stuleci.
Jej strategia polega na wychwytywaniu trendów na światowych rynkach finansowych na długo przedtem zanim się ujawnią. W stosownym czasie postawiła np. na dolara kanadyjskiego, który w pierwszym półroczu w grupie G10 pod względem wzrostu wartości ustąpił tylko japońskiemu jenowi.
Obecnie Valerie Gastaldy, której firma po kryzysie finansowym najtrafniej prognozowała sytuację na europejskim rynku akcji, zapowiada okres słabości waluty kanadyjskiej. Jej kurs w najbliższych miesiącach ma się obniżyć do 1,35 za USD, po czym do połowy 2017 umocni się do 1,20 za USD a później nastąpi długoterminowy trend spadkowy.