Inwestuje w nieruchomości w Irlandii, Francji, Niemczech i w Holandii, zakładając, że właśnie te kraje najwięcej skorzystają na exodusie firm wyprowadzających się z Londynu przez kilka lat po opuszczeniu przez Wielką Brytanię Unii Europejskiej.

Fundusze hedgingowe na ogół niechętnie angażowały się w większe transakcje przed brytyjskim referendum, bo jego wynik do końca głosowania nie był pewny.

Ale Marathon przystąpił do zakupów już na wiosnę i od pierwszego kwartału nabył biurowce w Amsterdamie, apartamentowce w Dublinie, hurtownie i centra logistyczne we Francji, a także galerię handlową w Niemczech.

– Te kraje mają najbardziej stabilną perspektywę i najprawdopodobniej to one najwięcej skorzystają na Brexicie – powiedział Bruce Richards, współzałożyciel i prezes Marathonu. Przewiduje on, że Londyn pozostanie europejskim centrum finansowym, ale wielu pracowników z tego sektora zostanie przeniesionych do Frankfurtu i Paryża, by stąd obsługiwać klientów z Unii.