Chodzi na przykład o zakłady fryzjerskie czy warsztaty krawieckie, naprawy obuwia lub sprzętu gospodarstwa domowego mieszczące się w czteropiętrowych budynkach mieszkalnych zbudowanych w czasach Chruszczowa. Około 8 tys. takich budynków o łącznej powierzchni 25 mln mkw. ma być zburzonych.
W tych budynkach jest około 10 tys. niemieszkalnych pomieszczeń użytkowanych właśnie przez drobnych przedsiębiorców. Władze obiecują im wynajęcie podobnych lokali w nowych budynkach, ale nie wiadomo, z czego mieliby się utrzymywać do czasu ich wybudowania.