To pierwszy taki przypadek w Chinach, informuje Bloomberg. Proces był uważnie śledzony nie tylko przez firmy posługujące się algorytmami i szybkimi komputerami. Uczestnicy rynku próbowali się zorientować jakie jest stanowiska chińskich władz wobec handlu wysokich częstotliwości (HFT), który uchodzi za kontrowersyjny w wielu krajach.
Za manipulowanie rynkiem kontraktów terminowych firma Yishidun International Trading (znana też pod nazwą Eastern Dragon, czyli Wschodni Smok) została ukarana grzywną w wysokości 300 milionów juanów (44 mln dolarów) i musiała też oddać 389 milionów juanów z zysku. Poza wyrokami więzienia w zawieszeniu dwaj menedżerowie wysokiego szczebla przez sąd ludowy w Szanghaju zostali ukarani grzywnami w łącznej wysokości 1,8 mln juanów.
Yishidun była jedną z firm zagranicznych objętych dochodzeniem po słynnym krachu z 2015 roku, kiedy z chińskiego rynku wyparowało 5 bilionów dolarów.
- Wyrok nie jest tak surowy jak oczekiwano - skomentował decyzję szanghajskiego sądu Han Qian, profesor finansów w Xiamen University, który m.in. zajmuje się handlem wysokich częstotliwości.