Francuscy piekarze chcą podnieść ceny zawierających dużo masła ciast i croissantów, a prezes firmy Arla, największego skandynawskiego producenta przetworów mlecznych znanego z takich gatunków jak Anchor i Lurpak, ostrzegł brytyjskich konsumentów, że może zabraknąć masła przed świętami Bożego Narodzenia.

Te europejskie kłopoty mają globalne podłoże. Spadek produkcji mleka o 0,4 proc. w minionym roku w pięciu krajach przodujących na tym rynku i niekorzystna pogoda na południowej półkuli, zwłaszcza w Australii i Nowej Zelandii, wywindowały w czerwcu ceny masła na rekordowy poziom, według danych UB Food and Agriculture Organisation.

Mniejsze dostawy i wynikający z nich wzrost cen nastąpiły po jednym z najdłuższych okresów niskich cen wyrobów mlecznych w latach 2014–2015.