W okresie siedmiu miesięcy funkcjonowania łącza transakcyjnego między Hongkongiem a Shenzhen zagraniczni inwestorzy najchętniej stawiali na takie niedoceniane wcześniej przez chińskich graczy spółki jak Hangzhou Hikvision Digital Technology, Gree Electric Appliances oraz Midea Group.
Akcje każdej z tych spółek, jak pisze Bloomberg, podrożały o ponad 50 proc., a w tym czasie Sheznzhen Composite Index stracił 16 proc., co było jednym z najgorszych rezultatów na świecie.
Analitycy teraz alarmują, że wyceny wspomnianej trójki zawędrowały zbyt wysoko. Ponadto, jak ostrzegają, w kolejnych miesiącach 2017 roku inwestorom zagranicznym szyki może pomieszać potencjalne spowolnienie chińskiej gospodarki i odbywające się co pięć lat spotkanie liderów partii komunistycznej. - Zakupy papierów tych spółek były nieco irracjonalne – wskazuje Zhang Gang, szanghajski strateg Central China Securities Holdings. Podkreśla, że inwestorzy mogli uwzględnić w cenach zbyt duży wzrost zysków.
Zagraniczni inwestorzy w okresie siedmiu miesięcy za pośrednictwem łącza transakcyjnego między Hongkongiem a Shenzhen w akcjach chińskich spółek ulokowali 104 miliardy juanów netto (15,4 mld dolarów).