Clayton zastosował się do tej sugestii, choć urzędnicy SEC pracujący nad tą sprawą opowiadali się za zatwierdzeniem transakcji – donosi „Wall Street Journal".
Chicago Stock Exchange to trzecia pod względem obrotów giełda papierów wartościowych w USA. Tę liczącą 135 lat instytucję chce kupić konsorcjum inwestorów, któremu przewodzi chińska firma Chongqing Casin Enterprise Group. Ta warta zaledwie 20 mln USD transakcja wzbudza jednak poważne zastrzeżenia amerykańskich polityków, zarówno republikanów, jak i demokratów. Uznają oni, że taki zakup dokonany przez chińskiego inwestora będzie zagrożeniem dla bezpieczeństwa narodowego USA. – Licencja na prowadzenie giełdy to rzadkie dobro. Jest ona ważniejsza niż sama giełda – twierdzi republikański kongresmen Robert Pittenger.
Wstrzymanie procedury zatwierdzenia kupna Chicago Stock Exchange przez SEC oznacza, że komisarze SEC, czyli członkowie władz tej instytucji, będą musieli zdecydować w głosowaniu, czy zaakceptować to przejęcie. Nie wiadomo jednak, kiedy dojdzie do głosowania. Naciski polityczne mogą położyć się cieniem na całej sprawie. Biały Dom zapewnia jednak, że szanuje niezależność SEC i nie będzie kierował działaniami tej instytucji.