Zarządzający pieniędzmi w tygodniu zakończonym 12 grudnia 2017 zamykali swoje pozycje obstawiające wzrost ceny złota najszybciej od pięciu miesięcy. Spekulacyjnie nastawionych uczestników rynku rozczarowała niezdolność tego kruszcu do utrzymania zwyżek cen kontraktów terminowych, które w e wrześniu osiągnęły roczny szczyt.
Wprawdzie złoto ostatnio zanotowało skromne zwyżki, ale nie zrobiły one na inwestorach specjalnego wrażenia na tle sytuacji na rynku amerykańskich akcji. czy też zapierającego dech wzrostu ceny bitcoina.
- Obecnie nikt nie troszczy się o złoto. Kiedy rynek akcji bije rekordy i wszyscy mówią o bitcoinie nikt nie potrzebuje bezpiecznych aktywów – twierdzi Joe Foster, zarządzający w nowojorskim Van Eck International Investors Gold Fund. Jednak jego zdaniem zupełna rezygnacja z zaangażowania na rynku złota byłaby szaleństwem ze względu na jego bardzo słabą korelację z akcjami, a jednocześnie zdolność zabezpieczenia przed systeemowym ryzykiem finansowym.