Ustawa ta może okazać się prawdziwym prezentem gwiazdkowym od 45 prezydenta Stanów Zjednoczonych dla inwestujących na rynku akcji. Będzie to jednocześnie zwieńczenie niezwykle udanego giełdowo roku, który (jeżeli grudzień pozwoli) będzie pierwszym bez miesięcznego spadku.
Aby spojrzeć na sytuację w perspektywie, serwis marketwach.com stworzył zestawienie zachowania akcji spółek i indeksów między dniem wyborów przypadającym na 8 listopada 2016 r., a 14 grudnia 2017 r.
Indeks SP 1500 Composite (obejmujący spółki tworzące 90 proc. kapitalizacji giełdowej USA) urósł od dnia wyborów o 26,76 proc., a SP 500 o 26,79 proc.
Prawdziwym królem indeksów okazał się Dow 30, grupujący 30 amerykańskich spółek. Nie dość, że przez nieco ponad rok urósł o 33,69 proc., to tylko dwa przedsiębiorstwa z niego zanotowały spadki w ujęciu rocznym. Były to farmaceutyczny Merck (- 4 proc.) i General Electric (-38 proc.). Na drugim końcu listy znalazł się Boeing z fenomenalnym wzrostem 112 proc. Co ciekawe aż 7 spółek z indeksu zanotowało wzrost powyżej 50 proc., a 24 spółki wzrost dwucyfrowy liczony w procentach.
Pośród 11 sektorów SP 1500 Composite największy wzrost wartości objął branże informatyczną i finansową (po 40 proc.), a najmniejszy telekomunikacyjną i energetyczną (odpowiednio 9 i 2 proc.).