Banki, firmy stosujące trading wysokiej częstotliwości (HFT) oraz systemy alternatywnego obrotu, nie kryją oburzenia na giełdę madrycką, Euronext, Nasdaq i Deutsche Boerse za to, że wspólnie od 1 stycznia podnoszą ceny takich usług.
Punktem zapalnym tego sporu było ostre zwarcie BME – największej hiszpańskiej giełdy – z UBS. UBS MTF, system handlowy należący do szwajcarskiego banku, od przyszłego tygodnia zawiesi obrót akcjami hiszpańskich spółek z powodu „znaczącego" wzrostu opłat, jaki BME wprowadziła za podstawowe dane, takie jak kursy papierów.
Opłaty za dane stają się coraz ważniejsze dla globalnych operatorów giełdowych. Przychody ze sprzedaży danych w 2016 r. wzrosły o 29 proc., do 5,4 mld USD – według informacji firmy konsultingowej Burton-Taylor. JB