Negocjacje były trudne i burzliwe, ciągnęły się kilka tygodni i były przerywane przez demonstracje, strajki czy 24-godzinne przerwy w pracy. Do porozumienia doszło w wyniku kompromisu. Regionalny oddział IG Metall wycofał się z pierwotnego żądania 6,8 proc. podwyżki, ale w zamian wynegocjował jednorazowe dodatkowe wypłaty i możliwość czasowego skracania tygodnia pracy.
W całych Niemczech IG Metall liczy 3,9 mln pracowników przemysłu metalowego i elektrycznego, i początkowo domagał się podwyżek płac o 6 proc. na najbliższych 12 miesięcy, a także płatnych urlopów na opiekę nad dziećmi.