Po raz pierwszy w historii tego typu kontrakty denominowane w chińskiej walucie zostały udostępnione inwestorom zagranicznym. Mają one z czasem stać się konkurencją dla wycenianych w dolarach kontraktów na ropę gatunku Brent i WTI.
Zainteresowanie inwestorów tymi kontraktami było dosyć duże. Na początku sesji obroty nimi przewyższały pozasesyjne obroty kontraktami na ropę Brent w Londynie. Później jednak obroty w Szanghaju spadały. Z dostępnych danych wynika, że juanowymi kontraktami na ropę obracali m.in. tacy surowcowi potentaci, jak firmy Glencore i Trafigura. Na zamknięciu poniedziałkowej sesji w Szanghaju, cena ropy w kontraktach juanowych sięgała 429,9 juanów (68,22USD) za baryłkę.
Chińscy regulatorzy wyraźnie liczą, że juanowe kontrakty na ropę z czasem staną się jednym z rynkowych benchmarków. Pośrednio zachęcają więc zagranicznych inwestorów do handlu tymi kontraktami, oferując im zwolnienia podatkowe. Juanowe futures na ropę mają w dużej mierze służyć promocji chińskiej waluty w światowym handlu. HK