Widmo recesji nad Niemcami

Kiepskie dane o produkcji przemysłowej są również złym sygnałem dla Polski.

Publikacja: 09.01.2019 05:00

Widmo recesji nad Niemcami

Foto: AFP

Produkcja przemysłowa w Niemczech spadła w listopadzie o 1,9 proc. w porównaniu z październikiem i aż o 4,7 proc. w porównaniu z listopadem 2017 r. Te dane sugerują, że niemiecki PKB mógł skurczyć się w czwartym kwartale. W trzecim spadł on już o 0,2 proc. kw./kw. Dwa kwartały kurczenia się PKB z rzędu oznaczają pod względem technicznym recesję.

– Niemiecka gospodarka prawdopodobnie weszła w techniczną recesję – twierdzi Jan von Gerich, główny ekonomista banku Nordea.

Niemcy to nasz największy partner handlowy, więc gorsza koniunktura za Odrą zwykle szkodzi również polskiej gospodarce. „W przeszłości polska gospodarka reagowała z opóźnieniem na pogorszenie koniunktury w Niemczech, ewentualnie spowolnienie tamże zaczynało się wcześniej. W Polsce cykl, dopalany inwestycjami publicznymi i konsumpcją, kręcił się dłużej" – piszą analitycy mBanku.

Sygnały o spowolnieniu nadchodziły w ostatnich tygodniach również z innych gospodarek strefy euro. Indeks mierzący koniunkturę gospodarczą w Eurolandzie spadł w grudniu do 107,3 pkt, czyli najniższego poziomu od ponad dwóch lat. Spadał on już 12 miesięcy z rzędu i to najdłuższa tego typu spadkowa seria od dziesięciu lat.

Wspólne prognozy niemieckiego instytutu Ifo, szwajcarskiego KOF i włoskiego Istat wskazują, że w pierwszych dwóch kwartałach 2019 r. wzrost gospodarczy strefy euro wyniesie zaledwie po 0,3 proc.

Część analityków uspokaja jednak, że w przypadku gospodarki Niemiec możemy mieć obecnie do czynienia jedynie z krótkotrwałą dekoniunkturą. – Nawet techniczna recesja nie powinna być powodem do obaw. Nie powinna ona zostawić znaczących śladów na rynku pracy. Wciąż są powody, by pozostawać optymistą, nawet w przypadku niemieckiego przemysłu. Pomimo niedawnego spadku zamówień, księgi zamówień wciąż są gęsto zapełnione, a spółki donoszą, że produkcja, jaką mają zagwarantowaną, powinna być bliska rekordowych poziomów. Ponadto niedawne ożywienie zamówień w przemyśle motoryzacyjnym oraz korzystne warunki finansowania w całej gospodarce również dobrze wróżą solidnej aktywności przemysłowej oraz inwestycyjnej w 2019 r. – uważa Carsten Brzeski, analityk ING.

Poprawa sytuacji w Niemczech zależna będzie jednak m.in. od polepszenia koniunktury w globalnym handlu. Czyli również od tego, czy Chinom uda się uniknąć w nadchodzących kwartałach głębszego spowolnienia gospodarczego. „Dane sugerują, że niemiecka gospodarka pozostawała pod koniec 2018 r. pod negatywnym wpływem osłabienia popytu zewnętrznego. Do poprawy sytuacji może się przyczynić kolejna runda działań stymulacyjnych ze strony chińskich władz, pobudzających słabnący wzrostu w Państwie Środka" – piszą analitycy PKO BP. HK

Gospodarka światowa
Jak Donald Trump żongluje statystyką
Gospodarka światowa
Sankcje za Strefę Gazy? UE zabiera głos
Gospodarka światowa
Intel otrzyma duży zastrzyk gotówki od SoftBanku. „Utrzymanie dobrych relacji z Trumpem”
Gospodarka światowa
Ekonomiści są zgodni: Fed obniży stopy we wrześniu i jeszcze raz w tym roku
Gospodarka światowa
Brytyjska gospodarka rosła szybciej niż oczekiwano
Gospodarka światowa
98-proc. prawdopodobieństwo obniżki stóp Fed we wrześniu