Niepewna przyszłość Ant Group

Miała być największa na świecie pierwotna oferta akcji i spektakularny debiut na giełdach w Hongkongu i Szanghaju, a nagle pojawiły się wątpliwości co do przyszłości chińskiego fintecha Ant Group i kontrolującego go miliardera Jacka Ma.

Publikacja: 04.11.2020 08:55

Niepewna przyszłość Ant Group

Foto: Bloomberg

Decyzją władz debiut został wstrzymany, a boje o kolejny termin mogą toczyć się miesiącami. W ostatniej chwili stwierdzono niedociągnięcia, które trzeba usunąć.

- Odczytuję to jako celowy ruch PR- wskazuje Dean Darby, globalny strateg w firmie finansowej Jefferies. Zauważa, że wcześniej takie sytuacje zdarzały się, kiedy prywatne firmy zdaniem chińskich władz stawały się zbyt duże.

W ciągu zaledwie dziesięciu lat Ant (Mrówka) stała się największą na świecie firmą technologiczną operującą w branży finansowej zmieniając życie wielu zwykłych Chińczyków.

Ale wzrost jej roli oraz pozycji Jacka Ma na świecie stanowiły zagrożenie dla chińskich państwowych pożyczkodawców i ich politycznych mocodawców, zauważa Bloomberg.

Władze nie ujawniają zbyt wielu informacji dotyczących powodów zawieszenia oferty Ant Group. Twierdzą, że najbardziej oczekiwany na świecie debiut nie może się odbyć z powodu „znaczących zmian" w otoczeniu regulacyjnym.

Z nieoficjalnych informacji wynika, że Ant Group będzie musiała dokonać zmian dotyczących zwiększenia kapitału w bardzo zyskownym biznesie mikropożyczkowym. Ma też ponownie ubiegać się o licencje na taką działalność w skali ogólnokrajowej.

Gospodarka światowa
Amerykański PKB spadł w pierwszym kwartale
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka światowa
Volkswagen odnotował 37-proc. spadek zysku w pierwszym kwartale
Gospodarka światowa
PKB strefy euro wzrósł o 0,4 proc.
Gospodarka światowa
Chiny zniosły cło na amerykański surowiec. Ale nie chcą się przyznać
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Gospodarka światowa
Globalny szef international w Citi: na świecie będzie coraz mniej wolnego handlu
Gospodarka światowa
Czy DOGE rzeczywiście „ciął piłą łańcuchową” wydatki budżetowe?