Europejski Bank Centralny do końca grudnia ma wydać decyzję w sprawie dywidend banków w strefie euro. Z deklaracji EBC wynika, że najwcześniej decyzja może zapaść 10 grudnia. W tym roku europejskie banki nie wypłaciły dywidend z zysków z 2019 r. ze względu na koronawirusa i obawy o jego negatywny wpływ na gospodarkę a w konsekwencji kapitały banków. Powstaje jednak pytanie kiedy nastąpi powrót do wypłat i czy banki będą mogły podzielić się zyskiem z 2020 r.
Pod koniec lipca EBC przedłużył do końca roku rekomendację dotyczącą niewypłacania dywidendy oraz wstrzymania się z programami skupów akcji dla banków na Starym Kontynencie. Została ona wprowadzona w połowie marca, czyli na początku wybuchu pandemii koronawirusa w Europie.
Hiszpański dziennik „El Confidencial" napisał parę dni temu, powołując się na nieoficjalne informacje, że EBC rozważa umożliwienie bankom wypłatę 15-25 proc. zysku z 2020 r. Analitycy serwisu Bloomberg Intelligence spodziewają się, że decyzja EBC będzie selektywna – tzn. zielone światło do podzielenia się zyskiem z akcjonariuszami, wypracowanym w 2020 r., dostaną tylko najlepiej skapitalizowane i najbardziej rentowne banki.
Niedawno członek zarządu EBC, Yves Mersch, powiedział, że bank centralny może znieść odgórny zakaz dywidend dotyczący całego sektora bankowego w strefie euro, a zamiast tego przyjąć bardziej elastyczne i indywidualne podejście. – Ta rekomendacja jest i musi być przejściowa. Zrewidujemy ją w grudniu i wrócimy do zwyczajnej praktyki nadzorczej polegającej na ocenie zdolności pojedynczych banków do wypłaty dywidend. Chyba że uznamy, że kapitały kredytodawców będą zagrożone z powodu dużej niepewności – dodał Mersch.
Również polskie banki oczekują na decyzję w sprawie dywidend. Komisja Nadzoru Finansowego zapowiedziała, że przedstawi rekomendację pod koniec roku.– Mając na uwadze pandemię i związane z tym ryzyko, należy zakładać, że KNF będzie dążyła do utrzymania ostrożnościowego podejścia w zakresie wypłaty dywidend przez banki. Prezentowane dotychczas założenia i kryteria nie powinny jednak istotnie się zmienić i co do zasady będą zbieżne ze średnioterminowymi wytycznymi w tym zakresie. Nadzór nadal widzi konieczność zabezpieczenia się banków przed czynnikami ryzyka w trosce o ich stabilność oraz bezpieczeństwo ich klientów – mówił w połowie listopada „Parkietowi" Jacek Barszczewski, rzecznik KNF.