– Połączenie ekstremalnie niskich rentowności i silnego wzrostu EPS w przeszłości okazywało się wyjątkowo pozytywną okazją dla inwestorów giełdowych – mówi Jim Paulsen z The Leuthold Group.
– Kluczowym czynnikiem dla sezonu wyników za IV kwartał będzie nie tylko to, w jaki sposób spełniono, przegapiono lub przekroczono oczekiwania w IV kwartale, ale także sposób, w jaki kierownictwo firm przedstawia prognozy na kwartały, które są przed nami – mówi John Stoltzfus, analityk Oppenheimera.
Dominacja gigantów
Udany sezon wyników mają za sobą największe spółki z amerykańskiej giełdy, które działają w sektorze technologicznym. Nic więc dziwnego że indeks Nasdaq odznacza się dwa razy wyższą stopą zwrotu od początku roku niż S&P 500.
Apple, największa spółka pod względem kapitalizacji w USA, o rynkowej wartości około 2,25 bln USD ma za sobą najlepszy kwartał w historii, jeśli chodzi o sprzedaż. W okresie październik–grudzień Apple wypracował 111,4 mld USD przychodów, co oznacza wzrost o 21 proc. Spółka po raz pierwszy przebiła barierę 100 mld USD przychodów w jednym kwartale. Zysk netto wyniósł 28,8 mld USD, wobec 22,2 mld USD rok wcześniej. Wyniki znacznie przekroczyły oczekiwania analityków. To efekt m.in. rekordowej sprzedaży samrtfonów, bowiem pod koniec ub.r. premierę miała najnowsza osłona iPhone'ów 12. Obecnie na całym świecie jest ponad miliard aktywnych smartfonów z iOS.
Apple nie podał jednak prognoz na kolejne kwartały. Analitycy są jednak optymistyczni i wierzą w kontynuację dobrej sprzedaży, za czym powinna pójść wycena spółki. Po raporcie wielu analityków podwyższyło swoje rekomendacje. Średnia 37 analityków mówi, że notowania Apple'a wzrosną o 17 proc., z obecnych poziomów. Mitch Steves, analityk z RBC Capital Markets uważa jednak, że akcje mogą wzrosnąć o blisko 30 proc.
Barierę 100 mld USD przychodów pobił po raz pierwszy również Amazon. Spółka wypracowała 125 mld USD wobec 87,4 mld USD w analogicznym okresie wcześniejszego roku. Zysk netto wzrósł do 7,2 mld USD wobec 3,3 mld USD rok wcześniej. Ogromna poprawa wyników to efekt okresu świątecznego w czasie pandemii, kiedy popyt na e-commerce było ogromy, oraz dzięki rozwijającemu się biznesowi chmury.