W czwartym kwartale PKB wzrósł aż o 5,9 proc. r./r. (1,7 proc. kw./kw.) i jedyną dużą gospodarką, która rozwijała się wówczas szybciej, były Chiny ze wzrostem wynoszącym 6,5 proc.
Ożywienie gospodarcze w Turcji jest w dużym stopniu napędzane przez konsumpcję gospodarstw domowych. W czwartym kwartale wzrosła ona o 8 proc. r./r. Wysoki wzrost gospodarczy jest także skutkiem pobudzania akcji kredytowej przez rząd. Pomogło to spółkom i gospodarstwom domowym przetrwać kryzys towarzyszący pandemii. Wzrost eksportu był natomiast płaski w czwartym kwartale.
– Silny popyt wewnętrzny w ostatnich dwóch kwartałach wspierał wzrost PKB, ale eksport znajduje się pod presją – twierdzi Can Ayan, ekonomista ze stambulskiego Aktif Banku.
Silnemu wzrostowi gospodarczemu towarzyszy w Turcji wysoka inflacja, która sięgała w styczniu 14,97 proc. Obawy dotyczące wzrostu cen i polityki banku centralnego przyczyniły się do osłabienia liry tureckiej o około 20 proc. wobec dolara w 2020 r. Odkąd jednak w listopadzie zmienił się prezes Banku Centralnego Republiki Turcji (nowym prezesem został Naci Agbal), lira umocniła się o około 15 proc. Bank Centralny podniósł w tym czasie swoją główną stopę procentową łącznie o 675 pkt baz., do 17 proc.
– Po powrocie stabilności na rynek walutowy, tureccy eksporterzy mogą wreszcie cieszyć się konkurencyjnością cenową uzyskaną w ostatnich latach – wskazuje Yarkin Cebeci, analityk JPMorgan Chase.