Majątek Muska topnieje ze względu na silną przecenę walorów Tesli. W ostatnim czasie sentyment wokół spółek technologicznych na Wall Street mocno się zmienił. W ubiegłym roku firmy te były na celowniku kupujących, jednak w ostatnim czasie dominuje podaż.
Od szczytu osiągniętego w lutym, Nasdaq spadł o 8 proc. Jednak Tesla traci o wiele mocniej niż benchmark. Od szczytu akcje spółki staniały już o 33 proc. W ciągu czterech tygodni kapitalizacja Tesli zmniejszyła się o 234 mld USD. W piątek notowania zamknęły się poniżej 600 USD, najniżej od 4 grudnia.
Elon Musk i Jeff Bezos, prezes Amazona od stycznia konkurują o 1. pozycję na liście najbogatszych osób świata i co jakiś czas zmieniają się na podium. Jednak założyciel Tesli znajduje się teraz na odległym drugim miejscu. Fortuna Muska wynosi 157 mld USD w porównaniu z 177 mld USD, jakie posiada Jeff Bezos. Musk wygrywa z zajmującym 3. miejsce Billem Gatsem o 21 mld USD.
Oprócz negatywnego sentymentu wobec spółek technologicznych, akcje Tesli mogą również tracić ze względu na plany konkurencji. Tradycyjne duże koncerny samochodowe, takie jak General Motors, Ford Motor i Volkswagen, ogłosiły w ostatnich miesiącach ambitne plany dotyczący produkcji elektrycznych aut i chcą dokonać agresywnej ekspansji na tym rynku.
Niektórzy z największych zwolenników Tesli postanowili zrealizować część zysków i zainwestować w innych producentów elektrycznych aut. Przykładowo, Ron Baron sprzedał 1,7 mln akcji Tesli i zainwestował dwóch producentów elektrycznych aut: Cruise należący do General Motors i Riviana, wspieranego przez Amazona.