Taki obraz wyłania się ze wstępnych odczytów PMI, wskaźników mierzących koniunkturę na podstawie ankiety wśród menedżerów logistyki przedsiębiorstw.
Jak podała w piątek firma IHS Markit, zbiorczy PMI, obejmujący sektory przemysłowy i usługowy, wzrósł w kwietniu w strefie euro do 53,7 pkt z 53,2 pkt w marcu, przebijając przeciętne szacunki ekonomistów, zakładające niewielki spadek tego wskaźnika.
PMI drugi miesiąc z rzędu utrzymał się powyżej 50 pkt, co teoretycznie oznacza, że więcej przedsiębiorstw dostrzega poprawę swojej sytuacji w porównaniu do poprzedniego miesiąca niż jej pogorszenie. Dystans od tej granicy można interpretować jako miarę tempa wzrostu aktywności w gospodarce w ujęciu miesiąc do miesiąca. W tym świetle gospodarka strefy euro w kwietniu rozwijała się w tempie najszybszym od lipca 2020 r.
Kołem zamachowym ożywienia gospodarczego jest sektor produkcyjny. Główna składowa przemysłowego PMI, wyrażająca zmianę produkcji w porównaniu do poprzedniego miesiąca, wzrosła w kwietniu do 63,4 pkt, czyli najwyższego poziomu w sięgającej 1997 r. historii tego wskaźnika.