Podwyżkę stóp zapowiedział w zeszłym miesiącu Barnabas Virag, wiceprezes węgierskiego banku centralnego. Mówił on wówczas, że Narodowy Bank Węgier będzie stopniowo zacieśniał politykę, by powstrzymać inflację. Inflacja na Węgrzech wyniosła w maju 5,1 proc. r./r. i była wyższa od celu wyznaczonego przez bank centralny.
- Narodowy Bank Węgier zapowiedział „efektywne" zacieśnianie polityki pieniężnej i tą obietnicę spełnił, co jest rzeczą bardzo ważną. To początek nowej ery dla forinta i polityki pieniężnej na Węgrzech – twierdzi Marek Drimal, strateg Societe Generale.
- Nie mamy wrażenia, że Narodowy Bank Węgier będzie chciał agresywnie zacieśniać politykę pieniężną. Ale ponieważ inflacja może być wyższa od celu do pierwszych miesięcy 2022 r., to myślimy, że może dojść jeszcze do podwyżek stóp we wrześniu i prawdopodobnie w grudniu – uważa Liam Peach, ekonomista z firmy badawczej Capital Economics.
W środę na podwyżkę stóp procentowych może zdecydować się Czeski Bank Narodowy. Analitycy średnio prognozują, że podwyższy swoją główną stopę z 0,25 proc. do 0,5 proc.