S&P 500, Nasdaq czy Dow Jones wiele razy ustanawiały w tym roku historyczne szczyty. Podobnie jak francuski CAC40 czy niemiecki Dax. Hossa powoduje, że na giełdy kapitał płynie strumieniem, co chętnie jest wykorzystywane przez debiutantów.
Jak wynika z danych PwC, w pierwszej połowie roku na globalnych rynkach przeprowadzono 1309 IPO, których łączna wartość wyniosła 334 mld USD. Wartość ofert w obu Amerykach i regionie EMEA już w ciągu sześciu miesięcy zdołała przekroczyć wynik z całego 2020 r.
W efekcie, rynek IPO na Wall Street ma już za sobą najbardziej pracowity okres od czasu bańki internetowej z 2000 r., a kolejne miesiące będą równie intensywne. Według raportu Renaissance Capital, w ciągu najbliższych czterech miesięcy spodziewanych jest od 90 do 110 pierwszych ofert publicznych w USA.
Wśród nich znajduje się m.in. Discord, platforma służąca do rozmów głosowych i komunikacji za pomocą wiadomości tekstowych, z której chętnie korzystają m.in. gracze komputerowi. Z kolei Reddit, operator internetowych forów dyskusyjnych, planuje zadebiutować na giełdzie w Nowym Jorku na początku przyszłego roku. Wyceny obu spółek szacowane są na miliardy dolarów.
Na rynku IPO w USA widać jednak trend słabnącej popularności spółek specjalnego przeznaczenia (SPAC). Ich celem jest wejście na parkiet, a następnie połączenie z inną firmą, zazwyczaj poprzez odwrotne przejęcie. W tym roku zadebiutowało 415 SPAC, które pozyskały 109 mld USD, a kolejne 310 podmiotów szykuje się do wejścia na giełdę. – Stojące w kolejce SPAC będą miały trudności z pozyskiwaniem kapitału w porównaniu z początkiem 2021 r. ze względu na spadek ich stóp zwrotu i większą kontrolę regulacyjną SEC – powiedziała Lily McGonagle, analityk rynku IPO w Renaissance.