Lira turecka osłabła w czwartek rano do rekordowego poziomu 9,18 za 1 dolara. Rynek zareagował w ten sposób na pozbawienie przez prezydenta Recepa Erdogana stanowisk trzech członków komitetu wyznaczającego stopy procentowe Banku Centralnego Republiki Turcji.
Do zwolnień we władzach banku centralnego doszło w nocy ze środy na czwartek. Erdogan pozbawił stanowisk dwóch wiceprezesów banku centralnego – Semiha Tumena i Ugura Namika Kucuka oraz Abdullaha Yavasa, członka Komitetu Polityki Pieniężnej. Byli oni uznawani za zwolenników zacieśniania polityki pieniężnej. Kucuk jako jedyny głosował przeciwko zaskakującemu cięciu stóp procentowych we wrześniu. Yavas nie głosował wówczas, bo zaraził się koronawirusem. Na stanowisko wiceprezesa banku centralnego został mianowany Taha Cakmak, a na członka Komitetu Polityki Pieniężnej Yusuf Tuna.
Do zmian we władzach Banku Centralnego Republiki Turcji doszło po spotkaniu prezydenta Erdogana z Sahapem Kavcioglu, prezesem banku centralnego. Kavcioglu został mianowany prezesem banku centralnego w marcu, w miejsce nastawionego bardziej „jastrzębio" Naci Agbala.
– Zwolnienia były prawdopodobnie motywowane tym, że Erdogan jest zirytowany „zbyt wolnym" tempem obniżek stóp procentowych. Rynek będzie teraz na pewno oczekiwał dalszego luzowania polityki pieniężnej podczas posiedzenia banku centralnego zaplanowanego na 21 października – twierdzi Henrik Gullberg, analityk Coex Partners.
Lira turecka straciła przez ostatni miesiąc 7,8 proc. wobec dolara, a od początku roku osłabła wobec amerykańskiej waluty o 18,7 proc. Przez ostatnich dziesięć lat straciła na wartości blisko 80 proc. Doświadczała silnej deprecjacji zwykle w momentach ingerowania prezydenta w politykę pieniężną. Tak było m.in. w lipcu 2019 r., listopadzie 2020 r. i w marcu 2021 r., gdy Erdogan wymusił zmiany prezesów banku centralnego. Turecki przywódca uważa wysokie stopy procentowe za coś złego dla gospodarki. Obecnie główna stopa procentowa wynosi w Turcji 18 proc., a 23 września została ścięta z poziomu 19 proc., na którym była od marca. Tymczasem inflacja konsumencka wynosiła we wrześniu 19,58 proc. r./r.