W lipcu pogorszyły się nastroje polskich konsumentów

W lipcu 2024 r. odnotowano pogorszenie zarówno obecnych, jak i przyszłych nastrojów konsumenckich w stosunku do poprzedniego miesiąca – poinformował GUS.

Publikacja: 17.07.2024 14:03

Marki własne sieci handlowych szturmem podbijają rynek

Marki własne sieci handlowych szturmem podbijają rynek

Foto: Adobe Stock

Bieżący wskaźnik ufności konsumenckiej (BWUK), syntetycznie opisujący obecne tendencje konsumpcji indywidualnej, wyniósł - 14,0 i był o 2,0 p. proc. niższy w stosunku do poprzedniego miesiąca.

Spośród składowych wskaźnika najbardziej pogorszyła się ocena przyszłej sytuacji finansowej gospodarstwa domowego (spadek o 6,0 p. proc.). Niższe wartości osiągnęły również oceny przyszłej oraz obecnej sytuacji ekonomicznej kraju (spadki odpowiednio o 4,4 p. proc. i 3,8 p. proc.). Wyższe wartości niż przed miesiącem odnotowano dla ocen obecnej możliwości dokonywania ważnych zakupów oraz obecnej sytuacji finansowej gospodarstwa domowego (wzrosty odpowiednio o 2,7 p. proc. i 1,7 p. proc.).

W odniesieniu do lipca 2023 r. obecna wartość BWUK jest wyższa o 10,9 p. proc.

Jak skomentowali ekonomiści PKO BP, nastroje konsumentów podążają wyboistą drogą. Wskaźniki koniunktury konsumenckiej w lipcu  pogorszyły się po chwilowej poprawie w czerwcu. Bieżący wskaźnik obniżył się do -14 pkt. z -12 pkt.  w czerwcu. Jeszcze większa skala spadku dotyczyła wyprzedzającego wskaźnika, który wyniósł –11,6  pkt. vs -8,3 pkt. w czerwcu. Do pogorszenia nastrojów najsilniej przyczyniła się słabsza ocena przyszłej sytuacji finansowej gospodarstw domowych.

Blisko 60 proc. ankietowanych konsumentów uważa, że ceny będą rosnąć szybciej lub w podobnym tempie, co jest spójne z prognozami zakładającymi przyspieszenie inflacji w 2h24, które będzie wynikać w dużej mierze z częściowego uwolnienia cen energii oraz uporczywości inflacji bazowej.

W komponentach wskaźnika bieżącego można się jednak doszukać kilku sygnałów poprawy. – Gospodarstwa domowe lepiej oceniały bieżącą zdolność do dokonywania ważnych zakupów, co nie  jest zaskoczeniem w warunkach niskiej w ostatnich miesiącach inflacji i wyraźnego realnego wzrostu płac, co przełożyło się na lepszą ocenę bieżącej sytuacji finansowej konsumentów. Rosnące w tym  aspekcie obawy dot. przyszłości mogą wiązać się głównie z pogorszeniem oceny perspektyw  inflacyjnych – podsumowali ekonomiści PKO BP.

Gospodarka krajowa
Ludwik Kotecki, członek RPP: Nie wiem, co siedzi w głowie prezesa Glapińskiego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka krajowa
Kolejni członkowie RPP mówią w sprawie stóp procentowych inaczej niż Glapiński
Gospodarka krajowa
Ireneusz Dąbrowski, RPP: Rząd sam sobie skomplikował sytuację
Gospodarka krajowa
Sławomir Dudek, prezes IFP: Polska ma najwyższy przyrost długu w Unii
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka krajowa
Wydatki świąteczne wciąż rosną, choć wolniej
Gospodarka krajowa
NBP: Aktywa rezerwowe wzrosły o 21 proc. rdr w listopadzie