GUS podał dane za lipiec, inflacja nadal dwucyfrowa

W lipcu ceny towarów i usług były o 10,8 proc. wyższe niż rok wcześniej – podał w poniedziałek Główny Urząd Statystyczny. Żywność zdrożała w tym czasie jeszcze mocniej, bo o 15,6 proc.

Publikacja: 14.08.2023 13:03

W poniedziałek GUS podał finalne dane o inflacji w lipcu 2023 r. Potwierdziły się jego wstępne szacunki z końca zeszłego miesiąca – ceny towarów i usług poszły w górę o 10,8 proc. w porównaniu z lipcem 2022 r. Mocniej zdrożały przy tym usługi, średnio o 11,3 proc., zaś ceny towarów wzrosły w ciągu roku o 10,6 proc.

Ceny żywności i napojów bezalkoholowych poszły jednak w tym czasie w górę mocniej, bo aż o 15,6 proc. Najmocniej w tej grupie drożał cukier, o 47,9 proc. Mocno rosły też ceny warzyw (o 23,5 proc.), jaj (22,2 proc.), kakao i czekolada w proszku (19,5 proc.), mięso wieprzowe (18,5 proc.), soki owocowe i warzywne (18 proc.), jogurt, śmietana, napoje i desery mleczne (18 proc.), kawa (17 proc.), makarony (16,7 proc.). W tempie dwucyfrowym drożały też m.in. pieczywo (13,3 proc.) i ryż (13,9 proc.), ryby i owoce morza (16 proc.), wędliny (16,1 proc.), mleko (16,1 proc.), herbata (14,5 proc.), wody mineralne i źródlane (13,9 proc.). W lipcu tańsze niż przed rokiem było natomiast masło (o blisko 8 proc.), oleje i tłuszcze, a także mięso drobiowe (o ponad 2 proc.). Napoje alkoholowe zdrożały w tym czasie o 13 proc., a wyroby tytoniowe – o ponad 7 proc.

Ciągle bardzo wyraźnie w górę w porównaniu z cenami sprzed roku szły w lipcu ceny energii cieplnej – o 38,3 proc., energii elektrycznej – o 22,3 proc. i gazu – o 14,9 proc. Usługi lekarskie były droższe o 13,4 proc., a gazety i czasopisma o 20,7 proc.

Małą pociechę w tym wszystkim można znaleźć w danych o inflacji miesięcznej. W lipcu, w porównaniu z czerwcem tego roku, ceny towarów i usług spadły bowiem o 0,2 proc. Był to przy tym trzeci z rzędu miesiąc stabilizacji cen, bowiem w maju i w czerwcu ceny nie zmieniły się w porównaniu odpowiednio z kwietniem i majem. W lipcu o nieco ponad 1 proc. w stosunku do czerwca taniała żywność, w tym mąka, mięso drobiowe, tłuszcze, owoce i warzywa, a nawet nieznacznie cukier. Nieznacznie wzrosły ceny pieczywa, nieco mocniej (ale poniżej 1 proc.) wędlin, herbaty czy soków.

GUS podał też, jaki wpływ na wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych ogółem miały zmiany cen poszczególnych towarów i usług. I tak, w porównaniu z czerwcem, najmocniej wpłynęły nań niższe ceny żywności (o 1,3 proc.) oraz odzieży i obuwia (o 3,1 proc.). Obniżyły one wskaźnik inflacji ogółem odpowiednio o 0,34 pkt proc. i 0,13 pkt proc. Wyższe ceny w zakresie rekreacji i kultury (o 1,6 proc.), mieszkania (o 0,2 proc.) oraz restauracji i hoteli (o 0,7 proc.) podwyższyły wskaźnik odpowiednio o 0,10 pkt proc., 0,05 pkt proc. i 0,04 pkt proc. Natomiast w porównaniu z miesiącem analogicznym poprzedniego roku wyższe ceny w zakresie żywności (o 15,6 proc.), mieszkania (o 13,1 proc.) oraz rekreacji i kultury (o 12,1 proc.) podniosły wskaźnik inflacji ogółem odpowiednio o 3,79 pkt proc., 3,26 pkt proc. i 0,75 p. proc. W przeciwnym kierunku działały ceny transportu (o 8,5 proc.), które obniżyły wskaźnik o 0,90 pkt proc.

– Bez niespodzianek w finalnych danych o inflacji – ocenili na Twitterze analitycy Banku Pekao. – Sierpień w dalszym ciągu zapowiada się na ostrzu noża, bardzo blisko 10 proc. rok do roku – dodali.

Serwis finansowy macroNEXT zauważył natomiast, że choć „ceny prawie się nie zmieniły" (to cytat z nowego baneru umieszczonego na elewacji siedziby Narodowego Banku Polskiego w Warszawie), a w lipcu nawet sezonowo spadły (o 0,2 proc. w porównaniu z czerwcem), to inflacja wciąż pozostaje ponad cztery razy wyższa niż powinna (cel inflacyjny NBP to 2,5 proc.).

Przypomnijmy, że w czerwcu ceny towarów i usług były o 11,5 proc. wyższe niż rok wcześniej. Lipiec był natomiast piątym z rzędu miesiącem hamowania tempa wzrostu cen. – Dzisiejsze dane są zgodne z naszą prognozą zakładającą, że w kolejnych miesiącach inflacja w Polsce pozostanie w trendzie spadkowym i we wrześniu obniży się do poziomu jednocyfrowego. W świetle wypowiedzi prezesa NBP Adama Glapińskiego uważamy, że skłoni to Radę Polityki Pieniężnej do obniżenia stóp procentowych na posiedzeniach w październiku i listopadzie, o 25 pkt bazowych w każdym z tych przypadków – prognozują analitycy Credit Agricole Bank Polska.

Gospodarka krajowa
NBP w październiku zakupił 7,5 ton złota
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka krajowa
Inflacja w listopadzie jednak wyższa. GUS zrewidował dane
Gospodarka krajowa
Stabilny konsument, wiara w inwestycje i nadzieje na spokój w otoczeniu
Gospodarka krajowa
S&P widzi ryzyka geopolityczne, obniżył prognozę wzrostu PKB Polski
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka krajowa
Czego boją się polscy ekonomiści? „Czasu już nie ma”
Gospodarka krajowa
Ludwik Kotecki, członek RPP: Nie wiem, co siedzi w głowie prezesa Glapińskiego