Reklama
Rozwiń

Inflacja bazowa blisko punktu zwrotnego

Inflacja z pominięciem cen energii i żywności przyspieszyła w grudniu do 11,5 proc. rok do roku z 11,4 proc. w listopadzie. Tak wysoka w tym stuleciu jeszcze nie była, ale jej grudniowy wzrost był najmniejszy od połowy ub.r.

Publikacja: 16.01.2023 15:13

Inflacja bazowa blisko punktu zwrotnego

Foto: Adobestock

Wskaźnik cen konsumpcyjnych (CPI), główna miara inflacji w Polsce, wzrósł w grudniu o 16,6 proc. rok do roku po 17,5 proc. w listopadzie. Tak mierzona inflacja w pierwszych miesiącach br. niemal na pewno przyspieszy, ale od marca powinna zacząć gwałtownie maleć. Będzie to przede wszystkim efekt wysokiej bazy odniesienia w cenach paliw, opału, żywności itp. W tle, jak ocenia większość ekonomistów, będzie się utrzymywała silna wciąż presja na wzrost cen.

To, co się dzieje z cenami towarów i usług, gdy pominie się te, które nie mają silnego związku z sytuacją w polskiej gospodarce, pokazywać mają różne miary tzw. inflacji bazowej. Najnowszy zestaw tych danych opublikował w poniedziałek NBP.

Bank centralny oblicza cztery wskaźniki inflacji bazowej. Najpopularniejszy z nich, CPI z pominięciem cen energii i żywności, wzrósł w grudniu o 11,5 proc. rok do roku po zwyżce o 11,4 proc. w listopadzie. To wynik nieco niższy niż przeciętnie oczekiwali ekonomiści ankietowani przez „Parkiet” zanim GUS podał dane o inflacji ogółem. Poprzednio inflacja bazowa była niższa od oczekiwań w czerwcu 2022 r.

Inflacja bazowa nie była tak wysoka jeszcze nigdy w historii pomiarów, ale za dobrą wiadomość uznać można to, że w grudniu przyspieszyła tylko o 0,1 pkt proc. To jej najmniejsza zwyżka od czerwca 2021 r. W stosunku do listopada CPI z wyłączeniem cen energii i żywności wzrósł o 0,6 proc., najmniej od lipca i czerwca.

Pozostałe spośród czterech wskaźników inflacji bazowej były w grudniu niższe niż w listopadzie albo utrzymały się na tym samym poziomie. To pierwszy taki przypadek od połowy 2021 r.

Reklama
Reklama

Mimo to, większość ekonomistów spodziewa się, że inflacja bazowa będzie bardziej uporczywa niż inflacja ogółem. „Firmy nadal borykają się z konsekwencjami kryzysu energetycznego (m.in. wzrost stawek dystrybucyjnych za prąd i gaz, droższa energia w nowych umowach), co zmusza je do przerzucania wyższych kosztów na ceny ich wyrobów i usług. Jednocześnie w sektorach korzystających na wysokich cenach energii (górnictwo, energetyka) utrzymuje się wysoka presja płacowa. Procesy indeksacyjne (wysoka waloryzacja rent i emerytur, indeksacja cen w kontraktach między firmami) będą ograniczały tempo spadku inflacji” – tłumaczą w poniedziałkowym raporcie ekonomiści z ING Banku Śląskiego.

Gospodarka krajowa
Agencja S&P utrzymała rating Polski oraz jego perspektywę
Materiał Promocyjny
Czy polskie banki zbudują wspólne AI? Eksperci widzą potencjał, ale też bariery
Gospodarka krajowa
Polska gospodarka „w sam raz”. NBP pokazuje optymistyczny scenariusz do 2027 r.
Gospodarka krajowa
Adam Glapiński nie wykluczył kolejnej obniżki stóp procentowych w grudniu
Gospodarka krajowa
Inflacja spada, to i stopy procentowe są cięte
Gospodarka krajowa
Rada Polityki Pieniężnej ponownie obniżyła stopy procentowe w Polsce
Gospodarka krajowa
Nagła dymisja w Ministerstwie Aktywów Państwowych. Odchodzi jeden z wiceministrów
Reklama
Reklama