Komisja Nadzoru Finansowego przyjęła 14 kwietnia 2022 r. uchwałę w sprawie okoliczności istotnych dla oceny rękojmi w sprawach z zakresu rynku finansowego w związku z agresją Federacji Rosyjskiej wobec Ukrainy.
"Wszelkie powiązania podmiotu licencjonowanego, jego znaczących udziałowców oraz osób nim zarządzających z Federacją Rosyjską lub Republiką Białorusi w postaci pochodzenia (obywatelstwa) z tych państw, koncentrowania w tych państwach swojej aktywności społecznej, zawodowej czy biznesowej lub bliskich powiązań osobistych lub biznesowych z podmiotami koncentrującymi tam swoją aktywność, Komisja Nadzoru Finansowego traktuje i traktować będzie jako istotną wątpliwość co do tego, że działalność podmiotu licencjonowanego będzie prowadzona w sposób prawidłowy – praworządny, uczciwy, transparentny, ostrożny i stabilny. "
Tymczasem wydaje się jednak, że rosyjski kapitał był już od dawna świadom planów putinowskiej administracji. Z jakiego innego powodu starałby się tak skrzętnie ukrywać swoje pochodzenie. Okazuje się bowiem, że wiele rosyjskich firm lub firm powiązanych z rosyjskimi oligarchami działa bez zakłóceń w całej Europie, a w tym również w naszym kraju ukrywając się za nazwiskami podstawionych osób czy też pod anglojęzycznymi nazwami spółek rejestrowanych w rajach podatkowych lub krajach nierespektujących zachodnich i amerykańskich sankcji. I jest ich na pewno więcej niż wymienionych na pierwszej polskiej liście sankcyjnej 35 podmiotów.
Czytaj więcej
Polska objęła od wtorku sankcjami pierwszą grupę rosyjskich i białoruskich firm oraz oligarchów. Sankcje polegają m.in. na zamrożeniu ich finansów i zakazie startu w przetargach publicznych.
Przykładem jest Cardina Sp. z o.o., posiadająca licencję Krajowej Instytucji Płatniczej i będąca wydawcą kart kredytowych.