Turystyka na zakręcie

Posłowie z Komisji Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki mają dziś dyskutować nad pobudzeniem polskiej turystyki.

Publikacja: 31.03.2009 01:52

Mirosław Drzewiecki, szef resortu sportu

Mirosław Drzewiecki, szef resortu sportu

Foto: ROL, Anna Węglewska aw Anna Węglewska

Prezentację dotyczącą kierunków jej rozwoju do 2015 roku przedstawi w Sejmie resort sportu oraz szefowie Polskiej Organizacji Turystycznej.

Jednak, jak dowiedzieliśmy się w sekretariacie komisji, żadna prezentacja nie została dostarczona. Powód? Przedstawione mają być założenia, jakie rząd przyjął we wrześniu. Chcieliśmy to jeszcze potwierdzić w resorcie, ale jego służby prasowe nie były pewne, co dostaną posłowie.

Problem w tym, że założenia z zeszłego roku wydają się nieaktualne. W ponad 120-stronicowym dokumencie, przygotowywanym jeszcze w 2007 r., stawia się w nich na szeroki rozwój turystyki biznesowej. Ta – przy cięciach kosztów w firmach spowodowanych kryzysem – może ucierpieć jako jedna z pierwszych. Rafał Szmytke, prezes POT, podkreślał jednak niedawno, ze szansą może być znaczne osłabienie złotego, choć na razie przekłada się to głównie na turystów indywidualnych.

– Jeżeli nie zostaną nam przedstawione nowe elementy programu i będzie on odstawał od obecnej sytuacji gospodarczej, nie zostanie oceniony pozytywnie – ostrzega Jacek Falfus z PiS, wiceszef sejmowej komisji i do niedawna członek rady programowej POT. Dodaje, że posłowie mogą zgłosić swoje uwagi i propozycje. Wówczas rządowa koncepcja okazałaby się tylko punktem wyjścia w dyskusji.

Czego w dokumencie brakuje? – Światowy kryzys może okazać się, paradoksalnie, szansą dla rozwoju turystyki medycznej w Polsce – podkreśla Artur Gosk, założyciel Izby Gospodarczej Turystyki Medycznej. Usługi takie jak stomatologia, chirurgia plastyczna czy planowane poważne zabiegi operacyjne są u nas znacznie tańsze – zwykle o 35–50 proc. w porównaniu z innymi państwami Unii Europejskiej. Dodatkowo wiele zabiegów jest refundowanych przez zagraniczne firmy ubezpieczeniowe.

Poseł Falfus twierdzi, że dużą szansą jest promocja walorów przyrodniczych i kulturowych Polski przed i podczas Euro 2012. Za przykład podaje Hiszpanię czy Portugalię, które choć turystom dobrze znane, to i tak po piłkarskich mistrzostwach notowały w kolejnych latach znaczny wzrost zainteresowania.

Gospodarka krajowa
PMI dla polskiego przemysłu w dół. Optymizm w branży dawno tak nie tąpnął
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka krajowa
Inflacja w Polsce wyraźnie w dół. Jest najniższa od miesięcy
Gospodarka krajowa
Podatek katastralny w Polsce? „Nieodzowny”
Gospodarka krajowa
Rynek usług ładowania e-aut czeka konsolidacja
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Gospodarka krajowa
Co gryzie polskiego konsumenta?
Gospodarka krajowa
Spółki toną w raportach. Deregulacja chce to zmienić. Znamy szczegóły postulatów