Expander: Realna sprzedaż detaliczna wciąż spada

Piaty miesiąc z rzędu realna sprzedaż detaliczna spadała. W wartościach nominalnych zwiększyła się w maju o 1,1% w porównaniu z tym samym okresem 2008 r. Natomiast po uwzględnieniu inflacji spadła o 2,5%. To sprawia, że kondycja konsumentów wciąż martwi.

Publikacja: 25.06.2009 14:38

Realna sprzedaż detaliczna

Realna sprzedaż detaliczna

Foto: Expander

Jednocześnie w maju nominalna sprzedaż detaliczna zmieniła się w znacznie mniejszym stopniu niż przeciętnie w ostatnich 12 miesiącach, kiedy rosła o 5,5%. To oznacza, że negatywne tendencje w tej sferze gospodarki są wciąż silne. Do tego średnia z ostatnich 3 miesięcy zmiany sprzedaży detalicznej była najniższa w historii. To obrazuje skalę regresu w tej sferze. Fakt, że analitycy spodziewali się gorszej sytuacji nie może być w tym względzie żadnym pocieszeniem.

Dziś Główny Urząd Statystyczny podał też, że bieżący wskaźnik ufności konsumenckiej (BWUK), syntetycznie opisujący obecne tendencje konsumpcji indywidualnej, w czerwcu utrzymał się na poziomie z poprzedniego miesiąca (–24,3 pkt proc.). W porównaniu do marca, w którym zanotowano najniższe wartości wskaźnika, bieżący wskaźnik ufności konsumenckiej poprawił się o 6,1 p.proc., ale w dalszym ciągu nie osiągnął poziomu notowanego na początku roku (–18,9 p.proc.). Natomiast wyprzedzający wskaźnik ufności konsumenckiej (WWUK), obrazujący tendencje konsumpcji indywidualnej oczekiwane w najbliższych miesiącach, w tym miesiącu wzrósł o 2 pkt proc., do –32,8 proc. W porównaniu z marcem, w którym zanotowano najniższą wartość tego wskaźnika, wskaźnik ten poprawił się o 9,4 pkt proc., ale także nie osiągnął poziomu notowanego w styczniu tego roku (–31,6 proc.).

Podobnie, jak w przypadku wielu danych ankietowych ze świata, widać rozbieżność między ocenami bieżącej i przyszłej sytuacji. To odzwierciedla nadzieje na poprawę sytuacji w przyszłości, ale musimy pamiętać, że konsumenci podejmują decyzje o wydatkach bazując nie na przewidywanych w przyszłości dochodach, ale na obecnym ich stanie. Piętno na wydatkach będzie odciskać coraz bardziej pogarszająca się sytuacja na rynku pracy, gdzie silnie hamuje wzrost płac i spada zatrudnienie. Tym samym zmniejsza się fundusz płac, będący wypadkową tych dwóch zmiennych. Do tego z dzisiejszych danych o majowym bezrobociu wynika, że obniża się ono znacznie słabiej niż w minionym roku o tej samej porze. W porównaniu z kwietniem spadło w tym roku o 02,pkt proc., do 10,8%. W minionym roku obniżyło się w tym czasie o 0,5 pkt proc., do 10%.

Biorąc pod uwagę presję na wydatki konsumenckie negatywnie trzeba ocenić pomysły na zwiększanie podatków w naszym kraju w związku z kłopotami budżetu. takie działania mogą dodatkowo ograniczyć możliwości wydawania pieniędzy przez Polaków.

Krzysztof Stępień,

Gospodarka krajowa
Rusza posiedzenie RPP. Brak obniżki stóp procentowych będzie sensacją
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka krajowa
PMI dla polskiego przemysłu w dół. Optymizm w branży dawno tak nie tąpnął
Gospodarka krajowa
Inflacja w Polsce wyraźnie w dół. Jest najniższa od miesięcy
Gospodarka krajowa
Podatek katastralny w Polsce? „Nieodzowny”
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Gospodarka krajowa
Rynek usług ładowania e-aut czeka konsolidacja
Gospodarka krajowa
Co gryzie polskiego konsumenta?