Poszło o projekt rozporządzenia w sprawie powołania Narodowego Komitetu Koordynacyjnego do spraw Euro. Rada przyjęła w tej sprawie specjalne stanowisko. Według RPP najnowsza wersja ministerialnego projektu „w niedostatecznym stopniu uwzględnia rolę NBP w procesie przystępowania Polski do strefy euro”.
[srodtytul]Tylko rola doradcza?[/srodtytul]
– Chodzi o rzecz niebagatelną. O instytucjonalną architekturę wdrażania euro w naszym kraju. Nie mogę sobie wyobrazić sytuacji, w której Narodowy Bank Polski nie zajmowałby właściwej pozycji w tej strukturze – powiedział „Parkietowi” Sławomir Skrzypek, prezes NBP. – RPP zdecydowała się na publiczne zabranie głosu w trosce o odpowiedni finał prac nad rozporządzeniem.
Z nieoficjalnych informacji z Ministerstwa Finansów wynika, że resort proponował bankowi centralnemu stanowisko wiceprzewodniczącego komitetu koordynacyjnego i zespołów roboczych, które będą się zajmować przygotowaniami do wprowadzenia euro.
Problem w tym, że – jak wynika z oświadczenia RPP – resort przygotował dwa projekty rozporządzeń. – Majowa propozycja po dokończeniu uzgodnień mogła być całkowicie satysfakcjonująca. W nowym projekcie znaczenie NBP zostało sprowadzone do roli doradczej – wyjaśnił Sławomir Skrzypek.