Po sierpniu deficyt sięgał 15,64 mld zł wobec 27,2 mld zł limitu zapisanego w ustawie. Na koniec lipca niedobór wynosił 15,04 mld zł. Tym samym sierpień był już piątym miesiącem z kolei, w którym deficyt pozostaje na poziomie 15-16 mld zł mimo obaw rynku, że będzie szybko przyrastał.

Dochody budżetu państwa po ośmiu miesiącach wyniosły 183,4 mld zł, co daje 67,2 proc. planu dochodów na cały rok. Wydatki wyniosły około 199 mld zł, co daje 66,3 proc. planu. Wiceminister finansów Elżbieta Suchocka-Roguska ujawniła również, że w okresie styczeń-sierpień dochody z tytułu VAT wyniosły 66,2 mld zł (55,8 proc. rocznego planu), natomiast akcyza dała 44,6 mld zł.

Szef doradców premiera Michał Boni zapowiedział, że w ciągu kilku tygodni zostanie przedstawiony dwuletni plan konsolidacji finansów publicznych.

– Pokaże on, co należy zrobić, aby uniknąć katastrofy, i pokaże plan zejścia z deficytem – wyjaśnił minister. Jego zdaniem możliwe jest zrealizowanie w ciągu dwóch, trzech lat planu zakładającego zejście z niedoborem sektora finansów publicznych poniżej 3 proc. PKB. W 2010 r. deficyt sektora sięgnąć może nawet 7 proc. PKB. W tym roku ma to być 6 proc.

Nieprzekroczenie 3-proc. progu to wymóg stawiany krajom członkowskim Unii Europejskiej. Musi być spełniony przed przyjęciem euro.W przyszłym roku deficyt budżetu ma wynieść 52,2 mld zł. Według Sławomira Skrzypka, prezesa NBP, to duża kwota, która świadczy o tym, że „sytuacja jest poważna”.