Analitycy przewidywali, że w październiku sprzedaż detaliczna wzrośnie o 2,5 proc. rok do roku.
- Jest duża stabilizacja poziomu sprzedaży detalicznej. Jest to korzystne gdyż nie widać ograniczenia popytu konsumenckiego. Sprzedaż stabilizuje się, bo ludzie nie boją się już tak o przyszłość jak kilka miesięcy temu. Szczyt bezrobocia przypadnie w pierwszym kwartale 2010 roku, więc na odbicie się poziomu konsumpcji przyjdzie czekać pewnie do drugiej połowy 2010 r. - tłumaczy Jacek Wiśniewski, główny ekonomista Raiffeisen Banku.