„Biorąc pod uwagę, że tragiczne wydarzenia rozegrały się w weekend uczestnicy rynku mieli czas na przeanalizowanie implikacji katastrofy dla Polski. Ponieważ od strony fundamentalnej nie ma podstaw do uznania, że katastrofa może mieć istotny wpływ na funkcjonowanie polskiej sceny politycznej i gospodarki, zachowanie się rynków w bieżącym tygodniu powinno pozostać wyważone” – ocenili ekonomiści BPH.
[srodtytul]Wypłata z zysku na kompromisowym poziomie[/srodtytul]
Analitycy zastanawiają się już, jakie mogą być instytucjonalne skutki śmierci prezydenta, szefa Narodowego Banku Polskiego i innych ważnych osób w państwie. „Krótkookresowym skutkiem może być rozwiązanie zaognionego ostatnio sporu o rezerwy i zysk z NBP” – oceniają ekonomiści BRE Banku. „Rezultatem może być naszym zdaniem przyjęcie kompromisowej wypłaty, większej niż 4 a mniejszej niż 8 mld zł. Zakres wyznaczyły komentarze niektórych członków RPP oraz zmarłego prezesa” – komentują analitycy ING Banku Śląskiego.
Rynek zastanawia się także, jak szybko może dojść do wyboru nowego prezesa banku centralnego. - Obszarem, który wymaga szybkich decyzji, jest NBP bo prezes banku zwołuje posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej, a ta ustala kursy, więc to dla funkcjonowania państwa jest absolutnie niezbędne, żeby szybko ten problem rozwiązać - stwierdził marszałek Sejmu, Bronisław Komorowski. Po śmierci Lecha Kaczyńskiego to on pełni funkcję głowy państwa i to on wskaże kandydata na to stanowisko. Rynki spekulują już, że wskazanymi mogą być: Bogusław Grabowski (były członek RPP, obecnie prezes Skarbca), Jerzy Pruski (były wiceprezes NBP, obecnie szef Bankowego Funduszu Gwarancyjnego), Dariusz Filar (były członek RPP) czy nawet minister finansów Jacek Rostowski.
[srodtytul]Nowy prezes powinien bronić niezależności[/srodtytul]