Marek Belka za oszczędnościami

Marek Belka, prezes Narodowego Banku Polskiego, widzi możliwość znalezienia kilku miliardów złotych oszczędności w budżecie państwa, tak aby ambitniej, niż zakłada rząd, obniżać deficyt sektora finansów publicznych.

Publikacja: 28.08.2010 07:20

Marek Belka, prezes NBP, chciałby większych cięć wydatków budżetowych. Adam Glapiński, członek RPP,

Marek Belka, prezes NBP, chciałby większych cięć wydatków budżetowych. Adam Glapiński, członek RPP, opowiada się za podwyżką stóp procentowych.

Foto: GG Parkiet, Andrzej Cynka A.C. Andrzej Cynka

– To dałoby polskim finansom pewien komfort bezpieczeństwa i byłoby sygnałem dla międzynarodowych rynków, że polski rząd rzeczywiście energicznie działa – powiedział w wywiadzie dla tygodnika „The Warsaw Voice”.

Zdaniem Belki rządowe plany stawiają pod znakiem zapytania „możliwość bezbolesnego dojścia” z deficytem finansów publicznych do poziomu 3 proc. PKB w 2012 r. W opinii szefa NBP wymagałoby to dużo lepszej sytuacji gospodarczej, niż jest obecnie przewidywana.

Marek Belka powtórzył, że główny cel banku centralnego to niska inflacja, a nie strategia kursu walutowego. – Nie mamy żadnego docelowego kursu, ale zastrzegamy sobie prawo do interwencji w razie destabilizacji rynku walutowego – stwierdził szef NBP.

Adam Glapiński, członek RPP, powiedział w wywiadzie dla PAP, że w lipcu inflacja znalazła się na najniższym poziomie, a pod koniec roku może przekroczyć 2,5 proc. – czyli cel banku centralnego. W lipcu wyniosła 2 proc.

– Uważam, że jeśli chodzi o reakcję RPP, trzeba działać zdecydowanie, z wyprzedzeniem, a nie w wtedy, kiedy już coś się dzieje. Sygnał musi być silny, większy niż 25 punktów bazowych. Później powinna nastąpić stabilizacja stóp na dłuższy czas – stwierdził Glapiński.

Reklama
Reklama

Ekonomista przyznał, że obecnie nie ma w Polsce presji płacowej, a inflacja jest powodowana przez takie czynniki, jak powodzie czy suszę w Rosji, która wpływa na ceny zbóż. Zaznaczył jednak, że presja na wzrost wynagrodzeń może się pojawić w przyszłym roku – po otwarciu niemieckiego i austriackiego rynku pracy dla Polaków.

Gospodarka krajowa
Tak ma się rozwijać Polska
Gospodarka krajowa
Będzie nowy wehikuł do finansowania obronności
Gospodarka krajowa
Żółta kartka od Fitch
Gospodarka krajowa
Andrzej Domański: Powody decyzji Fitcha są jasne. To weta prezydenta Karola Nawrockiego
Gospodarka krajowa
Agencja Fitch obniżyła perspektywę ratingu Polski do negatywnej
Gospodarka krajowa
Mrożenie cen energii elektrycznej ważnym czynnikiem dla RPP
Reklama
Reklama