W październiku inflacja wyniosła 2,8 proc. Wskaźnik okazał się zgodny z oczekiwaniami analityków. Część obserwatorów rynku spodziewała się jednak, że tempo wzrostu cen może być jeszcze szybsze. Na przykład analitycy Ministerstwa Finansów przewidywali, że inflacja wyniesie 2,9 proc.
[srodtytul]Żywność i mieszkania[/srodtytul]
Jeszcze w sierpniu roczna inflacja wynosiła 2 proc. We wrześniu podskoczyła do 2,5 proc., czyli do poziomu celu Rady Polityki Pieniężnej. Ten wzrost nasilił oczekiwania podwyżki stóp procentowych. Na październikowym posiedzeniu RPP nie zmieniła jednak stóp. Zdaniem ekonomistów wczorajsze dane nie zmieniają perspektyw polityki pieniężnej. W listopadzie nie należy się raczej spodziewać podwyżki stóp procentowych.
Październikowe przyśpieszenie inflacji było związane przede wszystkim z podwyżkami cen żywności. Tylko w ubiegłym miesiącu pieczywo podrożało o 2,3 proc. Ogółem ceny żywności poszły w górę o 1,1 proc.W skali roku najbardziej wzrosły ceny paliw – o 9,5 proc. W wypadku żywności i napojów bezalkoholowych mieliśmy do czynienia ze wzrostem o 4,8 proc.
„Największy wpływ na ukształtowanie się wskaźnika cen towarów i usług konsumpcyjnych na tym poziomie miały podwyżki cen żywności (o 5,3 proc.) oraz opłat związanych z mieszkaniem (o 3,5 proc.), które podniosły ten wskaźnik odpowiednio o 1,14 pkt proc. i o 0,89 pkt proc.” – napisał w komunikacie GUS.