Inflacja ma pozostać w tym roku na poziomie poniżej 3 proc. - 2,6 proc. Jednak w przyszłym skoczy już do 3,5, aby w kolejnym roku nieznacznie spaść do 3,4 proc.
Nomura przewiduje także że z każdym rokiem oprocentowanie stóp będzie rosło o 1 pkt. proc. Tym samym w 2012 roku wzrośnie do 5,5 z obecnych 3,5 proc.
W tym samym czasie - jak prognozują eksperci banku - światowa gospodarka będzie rosła w tempie powyżej 4 proc. Ten rok zakończy wynikiem 4,8 proc., nieco spowolni w przyszłym - do 4,3 proc. A w 2012 roku tempo wzrostu ma sięgnąć 4,5 proc. Inflacja będzie się utrzymywała w przedziale 3,2-3,6 proc. średnio w roku/ Rosnąć będą też stopy z 2,96 do 4 proc. w 2012 roku.
Stosunkowo niski wzrost Nomura prognozuje dla strefy euro - 1,7 proc. na ten, 1,9 na przyszły i 2,2 proc. na 2012 rok. Wracając do sytuacji w Polsce Nomura uważa, że w przyszłym roku deficyt finansów publicznych spadnie, ale nie tak bardzo jak przewiduje rząd (z 7,9 proc. obecnie do 6,5 proc. PKB). Bank szacuje, że w przyszłym roku deficyt wyniesie 6,9 proc. - Poziom długu publicznego będzie pod ogromną uwagą, ponieważ istnieje duże niebezpieczeństwo zbliżenia do do progu 55 proc. w relacji do PKB - czytamy w raporcie.
W opinii analityków banku przyszłoroczne zmiany są kosmetyczne i niewystarczające, aby poprawić sytuację finansów publicznych - koncentrują się wyłącznie wokół podwyżki VAT o 1 pkt. proc. Eksperci podkreślają, że zbliżające się wybory parlamentarne odsuwają konieczne reformy na późniejszy czas. Gospodarce pomoże zaś z pewnością fakt, że w 2012 roku odbędą się w Polsce mistrzostwa Europy w piłce nożnej EURO 2012. Dzięki temu ruszą wreszcie inwestycje prywatne. Nomura przewiduje wzrost z minus 3,1 proc. w tym do 12,2 proc. w przyszłym roku. Bank spekuluje, że możliwe byłoby przyjęcie przez Polskę euro w 2015 roku o ile udałoby się wejść do ERMII w pierwszej połowie 2012 roku. Mogłoby się to stać przy kursie 3,7 zł za euro.