To kolejne dane po produkcji przemysłowej, które wskazują?na wyraźne ożywienie w IV kwartale zeszłego roku. Ekonomiści szacują, że wzrost gospodarczy w ciągu ostatnich trzech miesięcy 2010 roku może wynieść od 4,2 do 4,6 proc.
W grudniu dynamika sprzedaży detalicznej pierwszy raz od września 2008 r. przekroczyła 10 proc., ale jak zwraca uwagę Monika Kurtek, ekonomistka z Banku BPH, jest mało prawdopodobne, by takie tempo utrzymało się w pierwszych miesiącach 2011 roku. Na początku tego roku – po wygaśnięciu jednorazowych czynników, możliwe jest raczej przejściowe obniżenie tempa wzrostu sprzedaży detalicznej.
Z danych GUS wynika, że w skali miesiąca wartość sprzedaży detalicznej wzrosła o ponad 25,3 proc w cenach bieżących. Liderem zwyżek, tak jak w poprzednich miesiącach, była motoryzacja. Wartość sprzedaży samochodów w cenach stałych wzrosła o 40,7 proc.
– Wynika to przede wszystkim z chęci skorzystania z odliczeń podatku VAT na zakup auta z kratką – uważa Wojciech Matysiak, analityk Banku Pekao. Z szacunków Piotra Bielskiego, ekonomisty Banku Zachodniego WBK, wynika, że sprzedaż detaliczna po wyłączeniu samochodów zwiększyła się o ?8?proc. w skali roku w cenach?bieżących, a po wyłączeniu samochodów i paliw o 5,4 proc.
Znacząco wzrosła też sprzedaż sprzętu domowego – mebli, RTV i AGD (o 22,4 proc. w cenach stałych). Mniej niż rok temu kupowaliśmy natomiast książek i prasy – tu spadek obrotów wyniósł 10,6 proc. w skali roku.W grudniu wzrosła też wyraźnie sprzedaż odzieży i kosmetyków (o 17 proc.) w cenach?stałych oraz w sklepach niespecjalistycznych – o 15,9 proc. – Konsumpcja prywatna ciągnie wzrost gospodarczy – komentuje Jacek Adamski, z PKPP Lewiatan.