Nie da się przygotować do ewentualnej podwyżki

Wypowiedzi członków Rady Polityki Pieniężnej i brak publikacji nieformalnego nastawienia Rady nie pozwala rynkom na przygotowanie do ewentualnej podwyżki stóp – uważa Jakub Borowski, główny ekonomista Invest-Banku.

Aktualizacja: 26.02.2017 19:28 Publikacja: 12.07.2011 02:47

Po ostatniej podwyżce stóp o 25 pkt bazowych oprocentowanie na rynku międzybankowym w dniu po posiedzeniu wzrosło średnio o 15,2 pkt bazowych. Zupełnie inaczej sytuacja wygląda w przypadku Europejskiego Banku Centralnego – po identycznej podwyżce w ubiegłym tygodniu miesięczne stawki rynku bankowego EURIBOR i LIBOR w euro wyniosły jedynie odpowiednio 3,4 i 2,5 pkt. bazowych.

Borowski podkreśla, że wcześniej u nas też sytuacja wyglądała lepiej – w przypadku RPP poprzedniej kadencji wzrost oprocentowania po ogłoszeniu decyzji o podwyżce wynosił zaledwie 4,7 pkt bazowych. Ekonomista Invest Banku podkreśla jednak, że nie tylko usunięcie z komentarzy po posiedzeniu RPP zdania o bilansie ryzyk dla inflacji spowodowało pogorszenie się komunikacji rady z rynkiem. Znaczenie ma też wysoka zmienność nastawienia członków rady do stóp.

Przykładem były głosowania i wypowiedzi Andrzeja Bratkowskiego, który od sierpnia do października był zwolennikiem szybkiego zacieśnienia polityki pieniężnej (głosował za podwyżkami o 50 pb.), następnie na listopadowym posiedzeniu głosował przeciwko podwyżce stóp. Gdyby wówczas ją poparł – wniosek o podwyżkę o 25 pb. by przeszedł. Już na grudniowym posiedzeniu ponownie zaczął głosować za podwyżkami.

Andrzej Bratkowski tłumaczy, że wczesną jesienią 2010 roku nie było jeszcze groźby przegrzania gospodarki, ani nie obserwowaliśmy wzrostu cen na świecie. Podwyżki o 50 pkt bazowych miały wówczas uspokoić oczekiwania inflacyjne. – W listopadzie jednak większość nie zgodziła się już na tak duże podwyżki, uznałem więc, że nie ma sensu dalej tego forsować – wyjaśnia. – A w grudniu skoczyły już ceny surowców i należało stopy podnieść.

Dla Borowskiego niezrozumiałe jest też, że RPP zdecydowała się w marcu utrzymać stopy na niezmienionym poziomie, pomimo dalszego wzrostu inflacji i oczekiwań inflacyjnych, wzrostu zatrudnienia oraz osłabienia kursu walutowego. – Czyli czynników, które wpłynęły na podwyżkę stóp procentowych w styczniu – mówi. – Po czym ponownie, w kwietniu, zmiana stóp została uzasadniona wysoką inflacją i oczekiwaniami inflacyjnymi oraz wzrostem ryzyka efektów drugiej rundy, pomimo obniżenia przez GUS szacunków dla inflacji za styczeń oraz gorszych od oczekiwań danych o wynagrodzeniach w lutym.

[ramka][srodtytul]Dwie osoby przeciw wyższym stopom[/srodtytul]

Przeciwko majowej podwyżce stóp procentowych głosowało dwóch członków Rady Polityki Pieniężnej:?Elżbieta Chojna-Duch i Adam Glapiński, wynika z opublikowanego wczoraj raportu o inflacji. Przeciwko kwietniowej podwyżce stóp opowiedziała się jedynie Chojna-Duch. NBP?nie opublikował jeszcze wyników czerwcowego posiedzenia RPP, na którym również była podwyżka stóp. Główna stopa NBP?wynosi obecnie 4,5 proc.

Bank centralny przedstawił w raporcie o inflacji szczegóły najnowszej projekcji dynamiki cen. Według analityków NBP tzw. ścieżka centralna, czyli najbardziej prawdopodobny przebieg inflacji, to 4,0 proc. w tym roku i spowolnienie dynamiki cen do 2,7 proc. i 2,4 proc. w kolejnych dwóch latach. Szacunki inflacji w tym roku są obecnie wyższe niż w poprzedniej projekcji – w marcu. NBP?tłumaczy to wyższymi cenami żywności i energii. W latach 2012–2013 inflacja ma być jednak niższa, niż spodziewano się w marcowej projekcji.

Zdaniem Marcina Kolasy, zastępcy szefa Instytutu Ekonomicznego NBP, który przygotowuje projekcję inflacji, w maju tempo wzrostu cen było najwyższe w tym roku. Jego zdaniem czynniki ryzyka powodują, że w najbliższych kwartałach inflacja może być wyższa, niż przewiduje projekcja. [/ramka]

Gospodarka krajowa
NBP w październiku zakupił 7,5 ton złota
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka krajowa
Inflacja w listopadzie jednak wyższa. GUS zrewidował dane
Gospodarka krajowa
Stabilny konsument, wiara w inwestycje i nadzieje na spokój w otoczeniu
Gospodarka krajowa
S&P widzi ryzyka geopolityczne, obniżył prognozę wzrostu PKB Polski
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka krajowa
Czego boją się polscy ekonomiści? „Czasu już nie ma”
Gospodarka krajowa
Ludwik Kotecki, członek RPP: Nie wiem, co siedzi w głowie prezesa Glapińskiego