Słaba waluta może spowodować wahania cen

Słaby złoty zagraża stabilności cen – uważają analitycy Biura Inwestycji i Cykli Ekonomicznych BIEC. Wskaźnik Przyszłej Inflacji (WPI) w październiku znowu wzrósł.

Aktualizacja: 23.02.2017 11:50 Publikacja: 13.10.2011 10:21

Wskaźnik prognozuje z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem ruchy cen towarów i usług konsumpcyjnych. Okres stabilizacji wskaźnika trwał cztery miesiące – zaznacza Maria Drozdowicz, autorka badania

-  Jedynym czynnikiem decydującym o jego obecnym wzroście była deprecjacja złotego wobec euro i dolara. Osłabienie krajowej waluty działa niekorzystnie na ceny towarów i surowców importowanych przez co podnosi koszty produkcji oraz tworzy przestrzeń dla krajowych producentów do podnoszenia cen.  – tłumaczy ekonomistka.

Zaznacza, że w warunkach słabnącej koniunktury gospodarczej i ograniczeniach po stronie popytu, niższa wartość złotego nie musi przełożyć się na wzrost inflacji. Ceny surowców na światowych rynkach stopniowo spadają co nieco amortyzuje spadki krajowej waluty.

Deprecjacja krajowej waluty to przede wszystkim efekt zawirowań na międzynarodowych rynkach walutowych i obaw o ponowne pojawienie się na świecie recesji oraz odpływu kapitału z rynków wschodzących. Maria Drozdowicz zaznacza, że pomimo względnie dobrej kondycji polskiej gospodarki w porównaniu z innymi gospodarkami Europy, panika, która zapanowała na rynkach sprawiła, że fundamenty polskiej gospodarki nie maja dla inwestorów większego znaczenia.

Analizując sytuację na rynku analitycy BIEC zaznaczają, iż zdecydowanie osłabły oczekiwania producentów co dotyczące podnoszenia cen produktów. Największy spadek tych oczekiwań odnotowano wśród producentów przetwarzających ropę naftową oraz w energetyce. W przedsiębiorstwach produkujących żywność oraz maszyny i urządzenia utrzymuje się przewaga tych firm, które w najbliższych miesiącach zamierzają podnosić ceny na swe wyroby.

Nieznacznie wzrosły ceny usług transportu i magazynowania. Wyższe ceny dotyczyły głównie transportu oraz usług magazynowych.  Ale jak zaznaczają ekonomiści ostatnie dostępne dane statystyczne odnoszą się do lipca, a więc nie obejmują jeszcze okresu stabilizacji i stopniowego spadku cen ropy, która jest decydująca dla kształtowania się cen transportu. W kolejnych miesiącach można się więc spodziewać spadku tej kategorii cen.

Tempo wzrostu jednostkowych kosztów pracy ulega stopniowemu ograniczeniu, co głównie związane jest z ograniczaniem tempa wzrostu wynagrodzeń. Spadły również koszty wytwarzania w przeliczeniu na jednostkę produktu.

Ograniczeniu uległo zadłużenie skarbu państwa Jego przyrost w skali roku kształtuje się na poziomie ok.4 proc. ( rok temu było to 10 proc.). Deprecjacja złotego nie sprzyja redukcji zadłużenia denominowanego w obcych walutach.

Gospodarka krajowa
Polska wśród liderów AI w regionie. Biznes ma jednak pewne „ale”
Gospodarka krajowa
Tusk spotkał się ze zespołem Brzoski. Upraszczanie przepisów będzie „stałą filozofią”
Gospodarka krajowa
Premier na GPW. Znów duże oczekiwania i znów duże rozczarowanie rynku
Gospodarka krajowa
To ta projekcja inflacji przekonała RPP do obniżki stóp procentowych
Gospodarka krajowa
Adam Glapiński, prezes NBP: RPP jest skłonna dalej obniżać stopy procentowe
Gospodarka krajowa
Niespodzianka. RPP obniżyła stopy procentowe