W czasie wizyty odbędzie się inauguracja otwarcia mostu elektroenergetycznego Polska-Litwą. Morawiecki pytany czy zależy nam bardziej na napływie tańszej energii ze Skandynawii czy na większej ilości prądu z polskich elektrowni stwierdził, że zależy nam na obu tych rzeczach. - To połączenie zwiększa bezpieczeństwo dostaw energii dla Litwy, Łotwy i Estonii. Będzie to dla nich swoisty wentyl bezpieczeństwa. Nam zależy na tym by dostawy rosyjskiego prądu, który nie jest obciążony kosztami CO2, nie zaburzała konkurencyjności naszej gospodarki - powiedział Morawiecki.

Ważny będzie też czynnik handlowy, czyli znalezienia partnerów zainteresowanych zakupem nadwyżek polskiego węgla. W tym kontekście Morawiecki wymienił Ukrainę, gdzie dostawy do elektrowni mogą być zagrożone ze względu na toczące się działania wojenne. Jednym z priorytetów będzie przy tym utrzymanie stabilnych i w miarę niskich cen energii w Polsce, które są ważne zarówno dla przemysłu jak i odbiorców indywidualnych.

Naszą energetykę jak zaznaczył trzeba traktować jako system naczyń połączonych z sektorem wydobywczym. - Musimy w nim prowadzić stałą restrukturyzację podnoszącą efektywność, ale bez gwałtownych ruchów i zamykania kopalń - dodał Morawiecki. Zaznaczył przy tym, że w najbliższym czasie wielu górników odejdzie na emerytury. W tych słowach widać ewolucję stanowiska Morawieckiego, który wcześniej mówił o możliwości wygaszania niektórych szyby.

W czasie wizyty rozmowy toczyć się będą także w temacie Nord Stream 2, budowy gazociągu Polska - Litwa w celu zwiększenia bezpieczeństwa energetycznego kraju oraz wspólnych zakupów gazu przez terminal w Kłajpedzie i polski terminal LNG w Świnoujściu. -To nie będzie jednak alternatywa dla rozbudowy tego ostatniego. Nadal bardzo poważnie rozważamy zarówno zwiększenie jego pojemności jak i pracę nad opracowaniem wykonalności projekty drugiego terminala - zaznaczył Morawieckiego.  Jego zdaniem bowiem zużycie błękitnego paliwa w Polsce będzie rosło.