Najnowszy raport Doing Business 2020 nie przynosi dobrych wiadomości dla przedsiębiorców i wystawia obecnej władzy niską ocenę, jeżeli chodzi o warunki tworzone dla biznesu. Nasz kraj zanotował duży spadek w zestawieniu. W ciągu roku straciliśmy siedem pozycji. Polska jest teraz na 40 miejscu.
Wyprzedza nas 13 państw Unii, w tym nasi sąsiedzi - Litwa (11 pozycja), Niemcy (22), republiki nadbałtyckie - Estonia (18) i Łotwa (19) a nawet Portugalia (39), która zawsze była za Polską. Dużo wyżej od Polski, bo na 28 pozycję zostały ocenione warunki dla biznesu oferowane w Rosji. A od Białorusi - dotychczas symbolu biurokracji i centralizmu gospodarczego w Europie dzieli nas już tylko dziewięć pozycji.
Wśród 10 głównych kategorii oceny Polska jest najwyżej, bo na pierwszym miejscu w świecie (wraz z Kanadą i Hiszpanią), jeżeli chodzi o regulacje dotyczące dokumentów eksportowych. Ich przygotowanie zajmuje u nas mniej niż 1 godzinę, podczas kiedy u najgorszych w tej kategorii jest to około 170 godzin.
Główne kryteria oceny to: start w biznesie (procedury, koszty, wymagane dokumenty itp). Tutaj Polska znalazła się na najgorszym - 128 miejscu. Pozwolenia na budowę (dokumenty, czas, koszty itp) - tu jesteśmy na 39 pozycji; w dostawie prądu na 60; a wydłużone procedury rejestracji nieruchomości stawiają nas na 90 miejscu na świecie.
W kredytowaniu biznesu mamy 37 miejsce, w ochronie inwestorów mniejszościowych ? 51; system podatkowy dał nam 77 miejsce, a liderem światowym jesteśmy w handlu zagranicznym; zamówienia rządowe (procedury, czas, przejrzystość) - 55 miejsce; niewypłacalność (regulacje, koszty itp.) - 25 miejsce).